Nadchodzi era biodegradowalnych robotów?
Elektronika i nowoczesne zdobycze techniki w dużym stopniu ułatwiają wszystkim życie. Jest jednak pewien problem: często zostaje po nich mnóstwo szkodliwych dla środowiska odpadów. Na Uniwersytecie w Bristolu pojawił się pomysł, który być może nieco to zmieni: tworzenie biodegradowalnych robotów.
Elektronika i nowoczesne zdobycze techniki w dużym stopniu ułatwiają wszystkim życie. Jest jednak pewien problem: często zostaje po nich mnóstwo szkodliwych dla środowiska odpadów. Na Uniwersytecie w Bristolu pojawił się pomysł, który być może nieco to zmieni: tworzenie biodegradowalnych robotów.
Konstrukcje tego typu miałyby być tworzone z myślą o konkretnych funkcjach i czasie działania. A po wykonaniu zadania robot najnormalniej w świecie rozkładałby się na czynniki niegroźne dla środowiska. Rozwiązywałoby to kilka problemów na raz:
- po pierwsze, składowania szkodliwych odpadów;
- po drugie, utylizacji pozostającego po takich urządzeniach złomu;
- po trzecie, ochrony środowiska przed tymi odpadami.
Badacze z Bristol Robotics Laboratory (BRL) wskazują, że obecnie wszelkie roboty wykonywane są z elastycznych, ale solidnych materiałów, które są toksyczne dla przyrody. Kiedy dane urządzenie przestaje być używane, powstaje problem: co z nim zrobić, żeby nie zaszkodzić ludziom i środowisku? Trzeba je składować, rozmontowywać i w odpowiedni sposób utylizować niebezpieczne resztki, co wiąże się ze sporymi kosztami.
Pomysł, na jaki wpadli naukowcy, jest bardzo prosty: trzeba jedynie zmienić materiały, z jakich roboty są obecnie wykonywane, na biodegradowalne. Bristol Robotics Laboratory otrzymał już grant w wysokości 200 000 funtów na prowadzenie badań w tym kierunku. Optymistyczne założenie jest takie, że pierwsze przyjazne dla środowiska konstrukcje powstaną za około dwa lata.
Źródło: Gizmowatch.com