Naftowy potentat Shell Oil Company otwiera elektrownię słoneczną

Na naszych oczach wypełniają się kolejne karty historii. Karty, które stanowią kamień milowy w dziedzinie paliw i energetyki. Skąd ta pewność i wzniosły ton? Otóż dobrze znana wszystkim firma Shell Oil Company otwiera w Japonii nową elektrownię słoneczną, w którą zainwestowała sumę (w przeliczeniu na aktualny kurs amerykańskiego dolara) 1.0919 miliarda dolarów! Ale to nie koniec szokujących informacji.

shell
shell
Marcin Krzewicki

Na naszych oczach wypełniają się kolejne karty historii. Karty, które stanowią kamień milowy w dziedzinie paliw i energetyki. Skąd ta pewność i wzniosły ton? Otóż dobrze znana wszystkim firma Shell Oil Company otwiera w Japonii nową elektrownię słoneczną, w którą zainwestowała sumę (w przeliczeniu na aktualny kurs amerykańskiego dolara) 1.0919 miliarda dolarów! Ale to nie koniec szokujących informacji.

Wielu z Was na pewno zastanawia się jak wygląda sterta miliarda "zielonych". Nie będę się rozpisywał i przedstawię to na poniższym obrazku.

miliard
miliard

Oczy Was nie mylą. Cała gotówka jest rozłożona na zwyczajnych, drewnianych paletach.

Ale wróćmy do tematu. Elektrownia słoneczna, w którą zainwestowała firma Shell będzie charakteryzowała się roczną wydajnością 1 gigawata! Taką efektywność można porównać do małej elektrowni atomowej.

Ponad miesiąc temu japoński premier Yasuo Fukuda oznajmił, że do roku 2020 w Kraju Kwitnącej Wiśni udział odnawialnych źródeł energii w energetyce wzrośnie dziesięciokrotnie. Na chwilę obecną lokalizacja nowego zakładu energetycznego jest owiana tajemnicą. Shell wszedł na rynek pozyskiwania energii z promieni słonecznych niecałe 3 lata temu. W tym czasie powstała mniejsza, o mocy 20MW elektrownia fotowoltaiczna tego samego producenta.

Pytacie o co tyle szumu? Przecież koncerny paliwowe nigdy nie narzekały na brak funduszy, a panele słoneczne i wydajne punkty konwertowania energii słonecznej nikogo już nie dziwią. Muszę tutaj zauważyć, że jeśli taki potentat jak Shell inwestuje fortunę w nowe technologie możemy spodziewać się, że jeszcze przed naszą emeryturą pożegnamy się ze spalinowymi motorami. Pierwsze bariery przełamane.

Na pewno pamiętacie swój pierwszy komputer. Stary Intel Pentium 350MHZ, i 32Mb pamięci ram. Przynajmniej taką specyfikacje miała moja "skrzyneczka". Pamiętacie niesamowity rozwój tej technologi i pasję temu towarzyszącą. Moim zdaniem podobnie będzie z zastąpieniem ropy przez energię elektryczną. Myślicie, że przesadzam? A nie przypominają się Wam chwile kiedy rodzice namawiali niejednokrotnie: zostaw ten komputer w spokoju, od tego pudła tylko oczy bolą!

Czas przywitać z szeroko otwartymi ramionami exodus, czyli początek końca ropy naftowej.

źródło: greenoptimistic

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.