Największy w Europie. Olbrzymi budynek z drukarki 3D 

To będzie największy tego typu budynek na Starym Kontynencie. Konstrukcja, która ostatecznie będzie mieć 55 metrów długości, 11 metrów szerokości i 9 metrów szerokości, powstanie w zaledwie 140 godzin roboczych. To możliwe, dzięki technologii druku 3D – beton jest nakładany warstwa po warstwie przez olbrzymią "drukarkę".

Jednak wysokie tempo pracy powstania budynku nie jest jedynym atutem tej technologii. Eliminuje ona także konieczność ciągłego poruszania się po placu budowy ciężkiego sprzętu. Znacząco redukuje także liczbę pracowników na miejscu – wystarczy dwójka inżynierów nadzorujących pracę (jak podaje agencja Reuters).

Wykorzystany w projekcie (autorstwa Hansa-Joerga Krausa) materiał nazywa się i.tech 3D. Atuty? Zmniejsza zużycie materiału o 70 proc., nadaje się w 100 proc. do recyklingu i cechuje się wyraźnie mniejszym śladem węglowym (o około 55 proc.) niż tradycyjny cement. Dostarcza go firma Heidelberg Materials, dostrzegająca olbrzymi potencjał w drukowaniu budynków.

Równocześnie przedstawiciele niemieckiej firmy podkreślają, że są świadomi ograniczeń tej technologii. Wszak nie każdy projekt budowlany da się zrealizować w ten sposób – szczególnie gdy zawiera specjalne cechy architektoniczne. Tworzony obecnie budynek i tak stanowi jednak przeskoczenie poprzeczki – o ile domy z drukarki 3D już nie zaskakują, to taki kolos jest czymś niezwykłym i pokazuje, że druk 3D ma większy potencjał niż mogło się wydawać.

Oczywiście po wspomnianych 140 godzinach budynek nie będzie jeszcze gotowy do tego, by się do niego wprowadzić. Nawet najlepsza drukarka nie wstawi okien i drzwi, nie zajmie się dachem i nie wykona prac wykończeniowych. Mimo to budynek, który będzie pełnił funkcję centrum danych, ma zostać oddany do użytku dość szybko – do końca lipca 2023 roku.