Domy z drukarek 3D. Stawiają je błyskawicznie
Inżynierzy z firmy Cive oraz architekci z Hannah połączyli siły z amerykańskim oddziałem niemieckiej firmy Peri 3D Construction. Dzięki temu w Stanach Zjednoczonych powstał pierwszy dwupiętrowy dom jednorodzinny z drukarki 3D.
13.10.2022 10:35
Twórcy zapewniają, że stosowany przez nich proces sprawdzi się również w przypadku stawiania wielorodzinnych obiektów oraz konstrukcji wielofunkcyjnych. Na realizację ambitnego przedsięwzięcia pozwoliła maszyna o nazwie Cobod Bod2, którą można określić mianem ogromnej drukarki 3D. Oczywiście tutaj nie ma mowy o filamencie w postaci plastiku, bo w druku 3D budynków wykorzystuje się beton.
Hybrydowy projekt z Houston ma drewniany szkielet oraz wspomniany już beton z przemysłowej drukarki 3D. Całość powstała w celach demonstracyjnych, a powierzchnia domu to 4000 stóp kwadratowych, czyli ok. 371 metrów kwadratowych. Drukowanie takiego budynku zajmuje 220 godzin, a cały proces wymaga przestawiania przemysłowej drukarki w trzy lokalizacje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Drukowanie domów w końcu podbije rynek?
Domy z drukarek 3D mają w sobie potencjał, a gdy brakuje mieszkań dla ludzi, innowacje mogą okazać się ratunkiem. Na ten moment można zwrócić uwagę na fakt, że tego typu przedsięwzięcia są już testowane od lat. Za przykład może posłużyć wyczyn firmy Apis Cor z 2017 r., która już wtedy demonstrowała, że postawi specjalną drukarkę 3D w niemal dowolnym miejscu, a potem wydrukuje dom w zaledwie 24 godziny.
Zaletą ma być m.in. automatyzacja procesu i zmniejszenie ilości ludzi potrzebnych w trakcie budowy. Sam transport takiej drukarki jest z kolei przystępny i można ją szybko przygotować do pracy. Co więcej, niskie temperatury do -35 stopni Celsjusza i opady śniegu nie są problemem w pracy urządzenia, bo wystarczy rozłożyć specjalny namiot.
W swoich najnowszych prezentacjach z 2022 r. Apis Core przekonuje, że dzięki stosowanej przez nich technologii, stawianie domów może przebiegać dziewięć razy szybciej, a możliwe do uzyskania kształty są bardzo zróżnicowane. Takich firm jest więcej, natomiast obietnicę redukcji kosztów z reguły wymienia się jako zachętę dla potencjalnych inwestorów.
Marcin Hołowacz, dziennikarz Gadżetomanii