Niemiec, Hiszpan a może Rosjanin? Z kim lubimy dzielić hotel?
Wyjeżdżając na zagraniczne wakacje i spędzając urlop w hotelu, nie wiemy z kim będziemy sąsiadować. Z miłymi i interesującymi sąsiadami można się zaprzyjaźnić i miło spędzić czas. Uciążliwi, mogą sprawić, że nawet piękna plaża i luksusowy hotel nie wynagrodzą nam tego, że przez cały pobyt znosić będziemy musieli ich towarzystwo. Czy Polacy jako naród mają swoje preferencje wobec narodowości sąsiadów w hotelu? Z kim lubimy, a z kim nie lubimy sąsiadować?
12.12.2009 16:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wyjeżdżając na zagraniczne wakacje i spędzając urlop w hotelu, nie wiemy z kim będziemy sąsiadować. Z miłymi i interesującymi sąsiadami można się zaprzyjaźnić i miło spędzić czas. Uciążliwi, mogą sprawić, że nawet piękna plaża i luksusowy hotel nie wynagrodzą nam tego, że przez cały pobyt znosić będziemy musieli ich towarzystwo. Czy Polacy jako naród mają swoje preferencje wobec narodowości sąsiadów w hotelu? Z kim lubimy, a z kim nie lubimy sąsiadować?
Serwis turystyczny holidaycheck.pl przeprowadził badania wśród swoich użytkowników aby sprawdzić, z przedstawicielami jakich narodów lubimy spędzać urlop, a jacy najbardziej nas drażnią. Okazało się, że najbardziej odpowiadają nam Hiszpanie (35%) – cenimy ich ze względu na ognisty temperament, bezpośredniość, otwartość i umiejętność dobrej zabawy. Co trzeciemu Polakowi jest wszystko jedno, kogo będzie miał za sąsiada w hotelu. 13% badanych, ceni sobie Rosjan (co jest o tyle ciekawe, że 40% badanych uważa, że Rosjanie są bardzo irytujący jako sąsiedzi). Co dziesiąty Polak, chciałby za sąsiada mieć Anglika (ciekawe jak odpowiadaliby zmęczeni weekendowymi turystami z Wielkiej Brytanii Krakowianie).
Kogo zatem nie lubimy? 40% wskazuje na Rosjan – denerwuje nas ich skłonność do alkoholu i głośne zachowanie (podobny stereotyp towarzyszy na zachodzie Polakom). Prawie co trzeci Polak nie jest przychylny na wakacjach towarzystwu Niemców – nasze animozje prawdopodobnie sięgają jeszcze czasów wojny. 15% badanych nie wskazuje żadnej nacji, która byłaby wyjątkowo denerwująca, a dla 14% tą nacją są Brytyjczycy.
Opinie Polskich turystów mocno odstają od opinii hotelarskiego środowiska. W przeprowadzonym na zlecenie międzynarodowego serwisu turystycznego Expedia badaniu, w którym udział wzięło 40.tys hoteli z całego świata, jako najgorszych i najmniej pożądanych turystów wskazano…Hiszpanów (zaraz po Francuzach). Żywiołowość i temperament, który cenimy będąc hotelowymi sąsiadami, przez obsługę hotelu uznawane jest za brak kultury. Według ankietowanych pracowników hoteli, Hiszpanie są głośni, bałaganiarscy i skąpi. Hiszpanów uważa się też za turystów „niespokojnych”. Kto jest zatem najbardziej pożądanym klientem hoteli? Japończycy! Są mili, uprzejmi, czyści i hojni.
A czy Ty masz jakieś preferencje wobec narodowości swoich wakacyjnych sąsiadów?
źródło: travelmarketing.pl