Nietypowe zastosowanie reCAPTCHA. Wszyscy jesteśmy pracownikami Google'a

Odczytując kody reCAPTCHA, do niedawna wspomagaliśmy digitalizację starych książek. Google postanowił upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu, znajdując dla reCAPTCHA dodatkową funkcję, która ułatwia życie wielu użytkownikom Sieci.

Nietypowe zastosowanie reCAPTCHA. Wszyscy jesteśmy pracownikami Google'a 1Google znalazł nowe zastosowanie dla reCAPTCHA (Fot. BlackHatWorld.com)
Łukasz Michalik

Odczytując kody reCAPTCHA, do niedawna wspomagaliśmy digitalizację starych książek. Google postanowił upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu, znajdując dla reCAPTCHA dodatkową funkcję, która ułatwia życie wielu użytkownikom Sieci.

CAPTCHA (Completely Automated Public Turing test to tell Computers and Humans Apart), czyli zautomatyzowany test Turinga, ma w teorii oddzielać żywych użytkowników Internetu od wszelkiego rodzaju botów, zapobiegając np. automatycznemu zakładaniu kont mailowych czy spamowaniu w komentarzach.

Z założenia prezentowany na obrazku kod ma być łatwy do odczytania przez człowieka, a trudny dla maszyny, choć widząc niektóre zupełnie nieczytelne obrazki, można czasem zacząć się zastanawiać, czy na pewno jesteśmy ludźmi ;)

Popularność CAPTCHA sprawiła, że Google postanowił wykorzystać tę metodę przy digitalizacji drukowanych tekstów. Fragmenty, z którymi nie radzi sobie oprogramowanie OCR, są prezentowane użytkownikom w postaci kodów reCAPTCHA. Internauci, odczytując niewyraźny tekst, przyczyniają się zarazem do przenoszenia do Sieci treści wielu książek.

Niedawno Google wpadł na pomysł wykorzystania reCAPTCHA do jeszcze innego celu. Obok fragmentów książek na obrazkach można od kilku dni zobaczyć coś, co wygląda jak fragmenty zdjęć z tabliczkami adresowymi.

Nietypowe zastosowanie reCAPTCHA. Wszyscy jesteśmy pracownikami Google'a 2
W taki sposób odczytujemy dla Google'a numery domów

Pierwsze wrażenie jest trafne – są to wycinki zdjęć z działającej również w Polsce usługi Street View, a Google postanowił zaprząc użytkowników do odczytywania np. numerów domów. Ma to służyć jeszcze lepszemu działaniu usługi Google Maps. Co sądzicie o takim pomyśle? Czy wykorzystanie internautów w roli darmowej siły roboczej jest w tym przypadku w porządku?

Źródło: GeekBlack Hat World

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Czy to koniec życia na Ziemi? Taka może być przyszłość naszej planety
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Sztuczna inteligencja przywraca dinozaury. Są jak żywe
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Rekordowa odległość. Sonda Psyche przekazała sygnał z odległości 350 mln km
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
Napęd plazmowy. Nowa broń w walce z kosmicznymi śmieciami
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
To przez działalność człowieka. Rekiny wielorybie są zagrożone
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
NGC 2775. Galaktyka, która wymyka się klasyfikacji
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Powstają na Syberii. Naukowcy wskazują na gaz ziemny
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Ten fotosynentyczny mikroorganizm jest zagrożony. Naukowcy alarmują
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Nowy model AI przewiduje choroby z wyprzedzeniem 10 lat
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek