Normalize, czyli jak wyleczyć zdjęcia z hipsterskiej zarazy
W dobie artystów fotografów posługującym się Instagramem trudno znaleźć zdjęcie niepotraktowane filtrem. Lekiem na te zaburzenia wizji jest aplikacja Normalize, która sprytnie usuwa zakłócenia z fotografii.
20.08.2012 | aktual.: 10.03.2022 13:09
W dobie artystów fotografów posługującym się Instagramem trudno znaleźć zdjęcie niepotraktowane filtrem. Lekiem na te zaburzenia wizji jest aplikacja Normalize, która sprytnie usuwa zakłócenia z fotografii.
Instagram to niejedyne źródło problemów. Liczba aplikacji oferujących artystyczne "klimatyzowanie" zdjęć przekracza masę krytyczną, a dyskusje o wyższości Instagramu nad Snapseed i narzędziami pokrewnymi są trzykrotnie przeintelektualizowane i toczą się wszędzie.
Joe Marcinowski postanowił jednoosobowo opracować remedium na powszechne instagramowanie zdjęć i stworzył aplikację Normalize, która za pomocą specjalnych algorytmów usuwa zastosowany filtr. Pod nóż trafiają kontrasty, nasycenia kolorów, filtry barwne, zadrapania kliszy i inne głupoty.
Efekty działania programu są oczywiście różne. Edycja mocno skompresowanych plików JPEG, które zostały intensywnie potraktowane kilkoma filtrami, nie jest taka łatwa i nie zawsze kończy się sukcesem. Zdjęcia zmienione w mniejszym stopniu Normalize przywraca do stanu pierwotnego znacznie lepiej, a efekty czasami zaskakują.
Według relacji autora i komentatorów aplikacja radzi sobie z odzyskiwaniem zdjęć o wiele lepiej niż iPhoto czy nawet desktopowy kombajn Photoshop. Normalize kosztuje 1 dol. i polecany jest osobom, które nie chcą wracać za kilka lat do zdjęć swoich dzieci i zastanawiać się, czy za tym shift-lensem kryje się faktycznie ich potomstwo.