Swumanoid - japoński robot pływa prawie jak Otylia [wideo]
Co pewien czas słyszymy o urządzeniach, które nieźle radzą sobie w wodzie. Czym wyróżnia się kolejne z nich? Pływające roboty nawiązują zazwyczaj do ryb (jak np. robot przewodzący ławicy) albo są napędzane są podobnie jak statki. Japońska maszyna wyłamuje się z tego schematu - dokładnie odtwarza ruchy ludzi. Do czego może się przydać?
30.07.2012 | aktual.: 10.03.2022 13:20
Co pewien czas słyszymy o urządzeniach, które nieźle radzą sobie w wodzie. Czym wyróżnia się kolejne z nich? Pływające roboty nawiązują zazwyczaj do ryb (jak np. robot przewodzący ławicy) albo są napędzane są podobnie jak statki. Japońska maszyna wyłamuje się z tego schematu - dokładnie odtwarza ruchy ludzi. Do czego może się przydać?
Ponieważ robot jest pierwszym urządzeniem, które może płynąć w sposób zbliżony do człowieka, nazwano go Swumanoidem. Mogłoby się wydawać, że tworzenie takiego robota to niepotrzebna komplikacja konstrukcji. Jakie jest jego zadanie?
Wbrew pierwszemu pomysłowi, jaki przyszedł mi do głowy, twórcy Swumanoida nie chcą zawstydzić Michaela Phelpsa. Robot nie będzie rywalizował z ludźmi, ale ma im pomóc.
Celem, dla którego skonstruowano Swumanoida, jest znalezienie sposobu na najbardziej efektywne pływanie. Choć potrzebne do badań dane można zbierać, przyczepiając pływakom do ciała zestawy czujników, to ludzie nie są w stanie wykonywać serii ruchów w dokładnie taki sam sposób. To, co jest niewykonalne dla człowieka, nie stanowi żadnego problemu dla maszyny.
Zespół kierowany przez profesora Motomu Nakashimę z Instytutu Technologii w Tokio sfilmował ruchy płynącego człowieka, a następnie zaimplementował je w robocie, którego elementy wykonano, korzystając z druku 3D. Dzięki zestawowi dwudziestu wodoszczelnych silników maszyna odwzorowuje pracę rąk oraz, częściowo, nóg pływaka, wykonując ruchy typowe dla stylu motylkowego i grzbietowego.
Swumanoid swimming android robot from Tokyo Tech will help athletes swim faster #DigInfo
Mimo swojej precyzji Swumanoid nie potrafi na razie nawiązać wyrównanej walki z najlepszymi pływakami. W porównaniu ze światową czołówką porusza się w wodzie trzy razy wolniej. Jak zauważyli naukowcy, obecny algorytm ruchów robota sprawia, że po nadmiernym przyspieszeniu maszyna zaczyna popełniać błędy.
Celem badaczy w najbliższej przyszłości będzie wyeliminowanie tych problemów oraz poprawa pracy nóg Swumanoida. Może dzięki niemu na kolejnych igrzyskach po raz kolejny zostanie przekroczona umowna bariera ludzkich możliwości?
Źródło: In4 • Gizmodo • Ubergizmo • Gizmodo • Creators Project