Nowatorski pomysł na plakaty. Przyjazna technologia z Japonii

W przestrzeni publicznej można spotkać plakaty papierowe oraz wyświetlacze, które przejmują ich rolę. Te pierwsze łatwo się niszczą i generują spory koszt (także środowiskowy), wielkoformatowe monitory również są kosztowne, a do tego ich instalacji bywa w pewnych miejscach utrudniona. Sharp i E Ink wspólnie chcą rozwiązać ten problem, wprowadzając opcję numer trzy.

Pomysłem tych firm jest ePoster. To cyfrowy wyświetlacz, o tyle jednak interesujący, że wykonany w technologii E Ink, znanej chociażby z czytników e-booków. Rozwiązanie to słynie z tego, że nie potrzebuje energii do podtrzymywania wyświetlania obrazu, a jedynie do jego zmiany – w przypadku statycznych plakatów wydaje się więc bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem.

W przeciwieństwie do większości czytników e-booków, które oferują czarno-biały obraz, w ePoster zastosowano panel typu E Ink Gallery Plus ACeP, oferujący 60 tys. kolorów. To wciąż dużo mniej niż oferują OLED-y i wyświetlacze ciekłokrystaliczne, ale w zastosowaniach, o jakich mowa, powinno wystarczyć w zupełności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Monitory ePoster "okażą się przydatne w wielu różnych zastosowaniach, między innymi jako mapki w budynkach, oznakowania informacyjne, menu w restauracjach czy wyświetlacze reklamowe", jak twierdzi Sharp, cytowany przez serwis New Atlas.

Zaprezentowany ePoster – o nazwie EP-C251 – ma wymiary blisko 60 cm na ponad 35 cm. Wyświetla przy tym obraz o rozdzielczości 3200 x 1800 pikseli. Waga poniżej 2 kg sprawia ponadto, że zawieszenie ekranu nie powinno być problemem. Treści z kolei mogą zostać zapisane we wbudowanej pamięci (8 GB) lub na pendrivie, albo też przesłane bezprzewodowo, dzięki łączności Wi-Fi 5 i Bluetooth 5.0.

W sprzedaży pojawi się także mniejszy ePoster – EP-C131 – o przekątnej 13,3 cala i rozdzielczości 1600 x 1200 pikseli. Oba urządzenia trafią na japoński rynek już tej jesieni, ale ceny pozostają póki co nieznane.

Przedstawiciele firmy E Ink zwracają uwagę nie tylko na praktyczne zastosowania swojej technologii, ale też na ich potężny wpływ środowiskowy. Przeprowadzono symulację, w której 100 tys. paneli ePoster działa przez 20 godzin dziennie, zmieniając treść 20 razy na dzień. Po pięciu latach emisja CO2 będzie niższa o 500 tys. ton w porównaniu ze scenariuszem, w którym na tych samych zasadach wykorzystano by wyświetlacze LCD. Byłaby też niższa o 21 mln ton w porównaniu z tradycyjnymi, jednorazowymi plakatami z papieru.