Nowy sposób łapania terrorystów: zajrzeć im w buty

Lotniskowe skanery mające wpływać na bezpieczeństwo podróżnych od samego początku budzą kontrowersje. Naukowcy z USA - kraju, który po atakach na World Trade Center wręcz zachorował na punkcie terroryzmu - pracują właśnie nad nowym, mniej kontrowersyjnym sposobem łapania złoczyńców. Zamiast rozbierać, wystarczy "spojrzeć" im w buty. O co tu chodzi?

Fot. na lic. CC; Flickr.com/by A.K. Photography
Fot. na lic. CC; Flickr.com/by A.K. Photography
Paweł Żmuda

22.11.2011 | aktual.: 11.03.2022 09:38

Lotniskowe skanery mające wpływać na bezpieczeństwo podróżnych od samego początku budzą kontrowersje. Naukowcy z USA - kraju, który po atakach na World Trade Center wręcz zachorował na punkcie terroryzmu - pracują właśnie nad nowym, mniej kontrowersyjnym sposobem łapania złoczyńców. Zamiast rozbierać, wystarczy "spojrzeć" im w buty. O co tu chodzi?

Specjaliści z Researchers at the National Institute of Standards and Technology informują, że przygotowali już kilka wersji systemu, który w dyskretny sposób będzie pobierać próbki z obuwia podróżnych. Materiał z butów będzie na bieżąco analizowany. Naukowcy uważają, że w ten sposób bardzo szybko uda się sprawdzić, kto miał styczność z niebezpiecznymi materiałami wybuchowymi.

Na szczęście (nie tylko dla otoczenia), podróżni nie będą zmuszani do ściągania butów. Lotniskowy system bezpieczeństwa będzie wywiewał próbki z obuwia za pomocą strumienia powietrza. Komercyjna wersja skanera ma pobierać konieczny materiał w czasie od 6 do 7 sekund. Prace nad ostatecznym kształtem systemu wciąż trwają. Niestety, nie wiadomo, kiedy faktycznie obuwnicze skanery pojawią się na lotniskach.

Fot. theepochtimes.com
Fot. theepochtimes.com

Pytanie tylko, co z tymi terrorystami, którzy przed próbą wysadzenia samolotu zdecydują się na zakup nowych butów? Ze skanerów chyba nie uda się zrezygnować zbyt szybko.

Źródło: upi

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.