NVidia Geforce Titan X: król wydajności powraca w nowej odsłonie i nie ma sobie równych
Po premierze trzech kart z rodziny Pascal NVidia przedstawiła światu topowy model tej serii. Parametry nowego Titana imponują i potwierdzają jego dominację w segmencie ekstremalnej wydajności. Jeszcze ewolucja poprzednika czy już nowa generacja w gamingu?
24.07.2016 | aktual.: 10.03.2022 09:37
Szybko, szybciej, GeForce Titan
Poprzednia wersja topowej karty NVidii wysoko zawiesiła poprzeczkę, oferując wydajność nieosiągalną dla jakiegokolwiek innego modelu. Aż do dnia dzisiejszego osiągi i cena poprzedniego Titana mają prawo zaskakiwać. Premiera następcy była więc zaledwie kwestią czasu i – choć szybciej niż spekulowano – Titan oparty na architekturze Pascal został już przez producenta zapowiedziany.
Wizualnie nowa karta graficzna świetnie wpasowuje się w stylistykę dotychczas prezentowanych Pascali GTX 10x0. Dominują ostre, agresywne krawędzie oraz dwuslotowe chłodzenie o dość typowej, jak na referencyjny układ, konstrukcji. Obsługiwane złącza to DVI-I DL, DisplayPort, a także HDMI.
Technologiczny krok w przyszłość
Najnowszego Pascala napędza rdzeń GP102 w architekturze 16 nm, o taktowaniu natywnym 1417 MHz oraz 1531 MHz w trybie GPU Boost 3.0. Ilość rdzeni CUDA sięgnęła 3584, a tranzystorów – zawrotnych 12 miliardów. Karta dysponuje pamięcią GDDR5X w rozmiarze 12 GB, o interfejsie 384-bitowym i przepustowości 480 GB/s.
Postęp szczęśliwie nie dokonał się kosztem większego poboru prądu – nowy Titan posiada TDP identyczne jak jego poprzednik, czyli 250 W. Wszystkimi pozostałymi parametrami go przewyższa: zyskał 512 rdzeni CUDA, 4 mld tranzystorów oraz łączny przyrost wydajności na poziomie 60%. Moc obliczeniowa nowej karty ma sięgać zawrotnych 11 teraflopsów.
VR oraz gaming w 4K jako target
NVidia obiecuje graczom płynną rozgrywkę w rozdzielczości 4K oraz 60 kl/s z odwzorowaniem detali lepszym niż kiedykolwiek wcześniej. Nie mniej efektownie karta ma się sprawdzić w tandemie z zaawansowanymi goglami VR. Nazywając nowego Titana „absolutnie doskonałą kartą graficzną” NVidia bez zbędnych subtelności zwraca uwagę na totalnie bezkonkurencyjną wydajność produktu.
Graczom pozostaje więc wyczekiwać na datę premiery i benchmarki, które z pewnością pojawią się w podobnym czasie. Nie należy się jednak spodziewać większego zaskoczenia. Szkoda, że tym razem oznacza to również wyższą od poprzednika cenę. Karta trafi do sprzedaży już 2 sierpnia za niebagatelne 1199 dol.