Olimex Teres 1: modularny laptop do samodzielnego złożenia
Poza Lego i meblami z Ikei złożyć można również własnego laptopa. Wszystko za sprawą nowego produktu bułgarskiej marki, pracującego na 4-rdzeniowym procesorze i Linuksie lub Androidzie. Co jeszcze znalazło się wewnątrz Teres 1?
Modularny laptop dla majsterkowiczów
Bułgarska firma Olimex Ltd. znajduje się w drugim największym mieście w kraju (Plovdiv) i już od 25 lat projektuje i produkuje elektronikę. Są to nie tylko płytki PCB i części, ale również gotowe urządzenia, wśród których zadebiutował laptop Teres 1. Jego pierwsza prezentacja odbyła się minionego weekendu na konferencji FOSDEM w Brukseli.
Nowość ma zaoferować każdemu nabywcy możliwość złożenia własnego laptopa. Można tego dokonać z wykorzystaniem zestawu częściowo złożonych elementów, które wystarczy ze sobą połączyć i umocować w obudowie. Dla najbardziej wytrwałych przewidziano także możliwość złożenia komputera zupełnie od podstaw (każdy element zamawiany oddzielnie).
Gotowy laptop 11,6” może mieć biały lub czarny kolor, waży 980 gramów i wykorzystuje Linuksa bądź Androida. Na jego płytę główną trafiły dwa porty USB 2.0, pojedyncze mini HDMI 1.4, czytnik kart microSD oraz audio jack.
Specyfikacja godna taniego tabletu
Komputer korzysta z całkiem budżetowych podzespołów: 4-rdzeniowego procesora Allwinner A64 Cortex-A53 (grafika Mali-400MP2), 1 GB pamięci RAM DDR3L oraz jedynie 4 GB pamięci eMMC na dane. Wyświetlacz LCD ma przekątną 11,6” i wyświetla rozdzielczość HD (1366 × 768), choć opcjonalnie jest dostępny także w wersji FullHD.
W laptopie znalazło się także Wi-Fi 802.11 b/g/n (150 Mbit/s), Bluetooth 4.0, kamera, mikrofon, głośniki stereo i bateria o pojemności 7000 mAh. Wspierane systemy operacyjne to Linux oraz Android. Specyfikacja komputera zależy natomiast w dużej mierze od zamawiających, którzy dzięki modularnej konstrukcji Teres 1 otrzymują sporą swobodę wyboru części.
Na Githubie umieszczono zarówno pliki CAD dla płytek PCB czy klawiatur, jak również oprogramowanie podzespołów dla Linuksa. Zadbano przy tym o pełną przejrzystość: schematy, pliki i części są dostępne nawet w przypadku najdrobniejszych i najmniej znaczących elementów.
Zbyt budżetowa realizacja ciekawego pomysłu
W sprzedaży laptop Teres 1 ma się pojawić w najbliższych dniach, a kontrowersje w sieci wzbudza już dziś. Początkowy entuzjazm szybko zastąpiła niechęć i rozczarowanie zastosowanymi podzespołami. Kiepskiej jakości procesor, niewielka ilość pamięci RAM, zbyt mały ekran czy system pracujący na karcie microSD to jedynie niektóre z długiej listy zastrzeżeń internautów.
Na branżowe nagrody za design bądź wydajność nie ma więc szans, a jedyną grupą odbiorców pozostają najmniej wymagający użytkownicy. Dostrzegający potencjał w łatwej dostępności części wymiennych i otwartej architekturze sprzętu oraz oprogramowania. Teres 1 w zestawie kilkunastu elementów oraz śrubek ma być dostępny w cenie 225 euro.