Refyne P1: pierwszy na świecie modularny długopis z latarką
Grupka entuzjastów stworzyła długopis dla wymagających. Łączy on w sobie wytrzymałe i trwałe narzędzie do pisania oraz odłączaną latarkę o sporej mocy. Jakie możliwości ma zapewniać użytkownikom?
23.01.2017 | aktual.: 10.03.2022 08:42
Doświadczeni konstruktorzy
Grupie wynalazców z Huntington Beach w Kalifornii nie sposób odmówić pomysłowości. Mają już za sobą dwie udane kampanie na Kickstarterze a zarazem trzy produkty, które już ukończone trafiły do wspierających: powerbanki z funkcją ładowarek sieciowych (Bolt/Bolt2 w maju 2015 roku) oraz antybakteryjne ręczniki (Acteon w październiku 2016 roku).
Jeszcze w lipcu ubiegłego roku wystartowali z kampanią modularnego długopisu, jednak po miesiącu postanowili zrezygnować. Cena 99 dol. za sztukę i cel ustalony na 75 tys. dol. okazały się zaporowe, a twórcy rozejrzeli się za sposobami na redukcję kosztów. Na Kickstartera wrócili dopiero 10 stycznia bieżącego roku, a ich produkt błyskawicznie zyskał dużą popularność.
Wymienne wkłady długopisu i akumulator latarki
Refyne P1 to modularny długopis o wymiarach 118 × 14 mm i łącznej wadze 48 gramów. Wykonano go ze stopu tytanu i wykończono w dwóch srebrnych wersjach: matowej oraz błyszczącej. Do środka trafił kulkowy wkład Lamy M22 w niebieskim lub czarnym kolorze i różnych rozmiarach końcówek do wyboru. Za jego wysuwanie odpowiada prosty system ryglowy.
Na drugim końcu długopisu znajduje się odłączana, wodoodporna latarka o długości 49.5 mm i wadze 22 gramów. Z resztą obudowy łączy się zarówno magnesem jak i prostym mechanizmem obrotowym, a uruchamiana jest obrotowym pierścieniem. Pracuje w trybie energooszczędnym o strumieniu 9 lm lub z pełną mocą 130 lm.
Źródłem światła w latarce jest układ Cree XP-G2 o zasięgu do 59 metrów i jasności do 300 cd/m2. Energię zapewnia wymienny akumulator typu 10180, ładowany poprzez wbudowany w Refyne port microUSB. Stan naładowania wskazuje dwukolorowa dioda sąsiadująca z magnesem.
Kosztowna innowacja
Oryginalnemu długopisowi uznanie należy się z pewnością za trwałość konstrukcji. Wytrzymały materiał, długi gwint końcówki i podwójne mocowanie wodoodpornej latarki zapowiadają naprawdę długowieczne urządzenie. Podobać się może także minimalizm i eleganckie wykończenie, w którym jedyna dioda znalazła się wewnątrz obudowy.
Nie dziwi więc, że Refyne spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem na Kickstarterze, osiągając cel w jedyne 6 dni. Do końca akcji jeszcze ponad miesiąc, a licznik lada dzień wskaże dwukrotność docelowej kwoty 30 tys. dol.
Długopisowi nie zaszkodziła nawet cena, ustalona na 69 dol. (+5/15 dol. za wysyłkę) i pozostająca w zasięgu wyłącznie największych entuzjastów gadżetów. Refyne P1 jest oferowany w komplecie z klipsem do odzieży, mocowaniem do breloka kluczy i baterią, a do nabywców trafi w sierpniu bieżącego roku.