Orlen testuje perowskity Saule. Ułatwią codzienną pracę
Perowskity Saule Technologies trafiły na stację Orlenu w ramach programu Orlen Skylight accelerator. Produkty wrocławskiej firmy znajdą zastosowanie w postaci elektronicznych etykiet cenowych PESL. Ich wykorzystanie ma ułatwić codzienną pracę.
07.09.2022 13:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Orlen sięga po perowskity Saule Technologies. Specjalne etykiety PESL (ang. Perovskite Electronic Shelf Label) w liczbie 150 sztuk trafią na jedną z warszawskich stacji paliw. Będą one zasilane światłem sztucznym, które służy do oświetlenia lokalu. Docelowo pilotażowy program ma objąć montaż ponad 1500 szt. etykiet.
Etykiety są wyposażone w dwu- lub trójkolorowy wyświetlacz, który jest w stanie wyświetlać zarówno tekst, jak i grafikę. Ogniwo perowskitowe, które zasila urządzenia, ma dużą wydajność, dzięki czemu nie musi zajmować dużej powierzchni. W informacji prasowej czytamy, że jest ono w stanie zapewnić działanie etykiety przez wiele lat.
Zainstalowanie tego typu etykiet w znacznym stopniu ułatwi codzienną pracę na stacjach paliw. Jeśli pojawią się one w większej liczbie lokali, możliwe będzie na przykład zmienianie cen w całej sieci Orlen jednocześnie.
W przypadku pojedynczych lokali może to ułatwić wykorzystanie algorytmów w celu dynamicznego zarządzania cenami i kontentem promocyjnym w ramach stacji. Orlen twierdzi, że pozwoli to na dostosowywanie cen produktów, uwzględniając ich sezonowość, dostępność czy okresowe promocje.
Olga Malinkiewicz, dyrektor ds. technologii Saule Technologies, twierdzi, że perowskitowe etykiety pozwolą nie tylko na zaoszczędzenie czasu pracy pracowników, ale także oszczędzenie energii. Oprócz tego jest to rozwiązanie przyjazne środowisku pod jeszcze jednym względem. Pozwala uniknąć drukowania klasycznych etykiet i ich wymiany za każdym razem, gdy zmieniają się ceny.
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii