Pamiętacie film "Tron"? Disney pozwoli wam teraz zostać jego bohaterami
"Tron" to kultowe dzieło science fiction. Niebawem można się spodziewać kontynuacji sagi, w postaci jej trzeciej części, a we florydzkim Disney Worldzie świętować swoje otwarcie będzie wkrótce kolejka górska inspirowana filmem. A tymczasem disneyowy sklepik prezentuje ciekawą zabawkę.
17.03.2023 | aktual.: 18.03.2023 14:41
Pierwszy "Tron" pojawił się w 1982 r. i był objawieniem, jeśli chodzi o wykorzystanie komputerowych efektów specjalnych (choć wiele z tych nazywanych wówczas komputerowymi było po prostu mozolnym montażem). Bezpośrednią kontynuacją, jaka pojawiła się w 2010 r., był "Tron: Dziedzictwo", a teraz po latach oczekujemy na kolejną część niezwykłej sagi o ludziach wciągniętych do wnętrza programu komputerowego. Wedle aktualnych zapowiedzi "Tron: Ares" ruszy z produkcją jeszcze w sierpniu tego roku, a główną rolę zagra w nim Jared Leto. Za kamerą stanie Joachim Rønning, który wyreżyserował film "Piraci z Karaibów: Klątwa Salazara".
Zabawka ruszy wraz z kolejką górską
Już niebawem, bo 4 kwietnia w Disney World na Florydzie ruszy nowa atrakcja, czyli kolejka górska Lightcycle, inspirowana wyścigami cyfrowych motocykli, które miały miejsce w obu dotychczasowych filmach. Dla odwiedzających tę kolejkę gości Disney przygotował możliwość zakupu wyjątkowego gadżetu. Jest to kolekcjonerska figurka, którą na specjalnym stanowisku gość może dostosować w taki sposób, by wyglądała jak on jako bohater filmu "Tron".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tron Identity Program
Dzięki Tron Identity Program gość może zeskanować swoją twarz, która zostanie wyświetlona przez zabawkę w wizjerze hełmu, będącego w istocie niewielkim ekranem LCD oraz dostosować wygląd figurki, wybierając z kilku możliwych rodzajów hełmu, korpusu i koloru drużyny. W procesie dostosowywania nagrywa się też sześć linii dialogowych, które potem będą odtwarzane przez figurkę. W efekcie otrzymujemy dosyć kosztowną (gadżet będzie kosztował 89,99 dolarów plus podatek, czyli około 440 złotych) kolekcjonerską figurkę, która rzeczywiście wygląda jak my sami.
Disney podaje, że cały proces dostosowywania produktu powinien zająć gościowi około 20 minut, a po kolejnych 60 minutach będzie można odebrać gotową zabawkę ze stacjonarnego sklepu. Nawet opakowanie prezentuje się klimatycznie, bo produkt zdecydowano się spakować w pudełko przypominające użyty w filmach jako wejście do wirtualnego świata automat do gier.
Mateusz Tomiczek, dziennikarz Gadżetomanii