Parawany są dla amatorów. Nasi przodkowie mieli lepszy sprzęt – wozy kąpielowe

Pokolenie naszych praprababek i prapradziadków ze zdziwieniem przyjęłoby widok współczesnych plaż. Wedle dawnych standardów niemoralnych, nieestetycznych, a na dodatek urągających rozumowi i godności człowieka. Na szczęście, przed laty wymyślono sprytne rozwiązanie, pozwalające na spokojne kąpiele w morzu.

Parawany są dla amatorów. Nasi przodkowie mieli lepszy sprzęt – wozy kąpielowe 1Wóz kąpielowy
Źródło zdjęć: © domena publiczna
Łukasz Michalik

Plażowanie i kąpiele to względnie nowa rozrywka. Chociaż człowiek miał zawsze dostęp do morza, to przez wieki była to czynność wykonywana indywidualnie – publiczne kąpiele szokowały, niepokoiły, a nawet prowokowały do pytań o poczytalność ich uczestników. Nie pomagały w tym różne bzdury i zabobony, jak choćby głoszony przez św. Hieronima pogląd, że za jedyną kąpiel w życiu chrześcijanina powinien wystarczyć chrzest.

Kąpielom nie przysłużyło się również przekonanie o ich szkodliwości. Dotyczyło to zwłaszcza ciepłej wody, sprzyjającej – rzekomo – zachorowaniom na dżumę. Nic zatem dziwnego, że z publicznej przestrzeni znikły nawet popularne jeszcze w średniowieczu łaźnie. Zostawmy jednak na boku rozważania o poziomie higieny i jego katastrofalnym – po względnie czystym średniowieczu – upadku w późniejszych wiekach.

Kąpiel jako sposób na pozbycie się brudu jest bowiem czymś zupełnie innym od kąpieli w morzu. Przecież współcześnie korzystamy z niej nie dlatego, że jesteśmy brudni, ale dla przyjemności, traktując ją jako formę miłego spędzania czasu, zazwyczaj w towarzystwie innych ludzi.

Przestępca czy niespełna rozumu?

Ze sztywnych norm wyłamywały się – świadomie – jednostki nieprzeciętnej, jak choćby pruski feldmarszałek Blücher. Budził on wprawdzie zdziwienie i zgorszenie, co rano zażywając morskiej kąpieli, ale jako pogromca Napoleona nie musiał przejmować się opiniami innych, ani kwestionowaniem swojego intelektu.

Parawany są dla amatorów. Nasi przodkowie mieli lepszy sprzęt – wozy kąpielowe 2
Feldmarszałek Gebhard Blücher, pogromca Napoleona i prekursor kąpieli morskich © domena publiczna

Co innego zwykli obywatele. Według legendy w XIX wieku kilku nieszczęsnych mieszkańców Świnoujścia zostało przyłapanych na nagiej kąpieli. Stróże prawa mieli jednak problemy z dalszym postępowaniem. Nie było bowiem oczywiste, czy amatorów kąpieli należy zamknąć w areszcie, czy skierować do szpitala psychiatrycznego.

No cóż – kąpać w morzu mógł się tylko ktoś niespełna rozumu. Albo marszałek Blücher.

Wozy kąpielowe

Powolna zmiana sytuacji następowała od XVIII wieku, wraz z pierwszymi publikacjami i badaniami, łączącymi morskie kąpiele z dobroczynnym wpływem na zdrowie. Prekursorem był brytyjski lekarz, Richard Russell, który w 1750 roku opublikował dzieło "De Tabe Glandulari", propagujące zdrowotne właściwości kąpieli.

Sprawa nie była jednak prosta – ultrapruderyjne społeczeństwa nie były gotowe na widok pląsających w wodzie nagusów. Rozwiązaniem okazały się różnego rodzaju wynalazki, jak statki i wozy kąpielowe. Statki kąpielowe były - trzeba przyznać - wyjątkowym kuriozum. Pod ich pokładami znajdowały się zalane wodą kabiny, gdzie zażywający kąpieli mogli pluskać się z dala od ciekawskich spojrzeń.

Parawany są dla amatorów. Nasi przodkowie mieli lepszy sprzęt – wozy kąpielowe 3
Wóz kąpielowy, koniec XIX wieku © domena publiczna

Wozy kąpielowe były małymi domkami na kołach. Amator kąpieli wsiadał do środka, gdzie przebierał się w strój kąpielowy. Wóz był następnie wtaczany do wody, gdzie bezpośrednio z niego można było wskoczyć między fale. A po kąpieli – gdy mokre ubranie nieprzyzwoicie przylegało do ciała, ujawniając jego kształty – można było błyskawicznie skoczyć do wozu, by przebrać się w niewywołujący sensacji strój.

Wóz wyciągano następnie z wody, a przebrani amatorzy kąpieli wychodzili z niego, już kompletnie ubrani, na plażę. Sprytnie, moralnie, bez budzenia niezdrowych emocji. Nie sposób uciec przy tym od wrażenia, że przy wozach kąpielowych dzisiejsze parawany to nieporadna amatorszczyzna.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości