Pisuar Sega ToyLet zintegrowany z grą wideo. Fizjologia nie może przeszkadzać w rozrywce!
Badania bakterii znajdujących się na telefonach komórkowych wskazują, że te urządzenia towarzyszą swoim właścicielom w każdej sytuacji – również w toalecie. Skoro korzystamy tam z telefonów, dlaczego mielibyśmy się ograniczać i nie skorzystać np. z konsoli do gier? Nie chodzi tu jednak o małe, przenośne urządzenia, ale o sprzęt stacjonarny. Do japońskich toalet publicznych trafiła Sega ToyLet – konsola połączona z pisuarem.
07.05.2012 | aktual.: 10.03.2022 14:37
Badania bakterii znajdujących się na telefonach komórkowych wskazują, że te urządzenia towarzyszą swoim właścicielom w każdej sytuacji – również w toalecie. Skoro korzystamy tam z telefonów, dlaczego mielibyśmy się ograniczać i nie skorzystać np. z konsoli do gier? Nie chodzi tu jednak o małe, przenośne urządzenia, ale o sprzęt stacjonarny. Do japońskich toalet publicznych trafiła Sega ToyLet – konsola połączona z pisuarem.
Japończycy, którym nie brakuje ekstrawaganckich pomysłów, postanowili zmienić wizytę w toalecie w pasjonującą rozgrywkę. Służy temu pisuar, który jest chyba najnowocześniejszym sprzętem tego typu, jaki kiedykolwiek zbudowano (w tym artykule możecie zobaczyć inny nietypowy pisuar firmy Captive Media).
Pisuar został wyposażony w ekran LCD i czujniki mierzące m.in. prędkość strumienia moczu, co pozwala na wykorzystanie go do sterowania grą wideo. Choć, jak można zobaczyć na filmie, rozgrywka nie należy do skomplikowanych, przypuszczam, że nawet tak proste urozmaicenie zapewni sporo rozrywki.
Restroom Video Game Concept - Sega Toylet #DigInfo
Wizyta w toalecie stanie się dzięki temu nie tylko koniecznością, ale zarazem okazją do dobrej zabawy i próby zdobycia dobrego miejsca w rankingu graczy. Choć pisuar Sega ToyLet służy do zabawy, jego głównym celem jest przede wszystkim utrzymanie czystości w toaletach – gra ma skłonić użytkowników do większej czujności i sprawić, by strumień moczu trafiał dokładnie tam, gdzie jego miejsce.
Zobacz także
Pisuary zintegrowane z grami wideo trafiły już do sprzedaży i są dostępne na japońskim rynku. Można je kupić za równowartość około 5600 złotych. Każda dodatkowa gra to koszt około 400 złotych. No cóż, nie jest to tanio, ale może – skoro przed Euro przemalowujemy w całym kraju trawę na zielono – warto byłoby zamontować takie urządzenia np. w toaletach na dworcach kolejowych?
Źródło: Benchmark • Akihabara News