Polowanie na cyberzwierzęta. Nowa wizja łowiectwa
Damien Adam z francuskiej, liberalnej partii LREM zaproponował rozwiązanie, które ocali życie wielu zwierzętom i oszczędzi im cierpienia. Polityk zasugerował, że można zastąpić polowanie na dziczyznę – polowaniem na roboty.
22.10.2020 | aktual.: 08.03.2022 14:34
Projekt zmian dotyczących polowania został przedstawiony podczas rozmów związanych z kształtem ustawy o prawach zwierząt we francuskim rządzie. Jego pomysłodawcą był Damien Adam z partii LREM. Propozycja wywołała wiele emocji.
Polowanie na cyberdziki
Część z debatujących uznała pomysł za nowatorski i jednocześnie przełomowy. Pozostali stwierdzili, że jest nierealny i niedorzeczny.
"Nowelizacja ta ma na celu stworzenie funduszu mającego zapewnić przejście od polowania z psami do nowych form łowiectwa, takich jak polowanie na maszyny" – można przeczytać w projekcie Adama. Według polityka innowacja umożliwi polowanie na roboty posiadające taki sam kształt oraz zachowanie jak prawdziwe zwierzęta.
Wśród sceptyków pomysłu cyberpolowania jest poseł partii LR Julien Aubert. Na swoim Twitterze napisał: "już widzę, jak napędzane elektrycznością króliki lub cyber-dziki działają w czasie deszczu".
Adam tłumaczył, że tworząc swój pomysł, chciał zachować tradycję polowania dla myśliwych i jednocześnie miał na uwadze dobro zwierząt. Jego projekt nie został przyjęty przez Zgromadzenie narodowe. Uznano go za niezgodny z art. 40 Konstytucji. Polityk nie planuje rezygnować z promowania swojego rozwiązania.