Polski tłumacz ucisza konkurencję. Korzysta z niego straż graniczna i szpitale
Podczas tegorocznych targów IFA w Berlinie odwiedziliśmy stoisko polskiej firmy Vasco Electronics produkującej zaawansowane sprzętowe translatory. Jej przedstawicielka zdradziła nam jak działa Vasco V4 oraz przybliżyła ich plan wsparcia uchodźców z Ukrainy, którzy dzięki urządzeniu mogli sprawnie komunikować się ze służbami porządkowymi i personelem szpitali.
06.09.2022 13:11
Vasco Electronics jest polskim producentem translatorów mowy, które tłumaczą rozmowy między dwoma osobami w 76 językach w różnych parach językowych. Urządzenia są przystosowane do tłumaczenia w czasie rzeczywistym, ale dostępne są w nim również inne funkcje takie jak, chociażby tłumaczenie ze zdjęć. W najnowszym tłumaczu jest też dostępna aplikacja MultiTalk, która służy do tłumaczenia konwersacji na czacie grupowym w różnych językach.
Polska firma wystawiła się ze swoim rewolucyjnym sprzętem na targach IFA w Berlinie. Odwiedziliśmy ich, żeby zobaczyć, jak działa Vasco V4. Magdalena Bochyńska, która pełni funkcję specjalisty ds. marketingu w firmie, nie tylko pokazała nam niespotykaną dotąd funkcjonalność urządzenia, ale także zdradziła jak pomocne okazało się w obliczu wojny w Ukrainie i przyjmowaniu uchodźców w naszym kraju.
Konrad Siwik: Obiło mi się o uszy, że straż graniczna korzysta z Vasco.
Magdalena Bochyńska: To urządzenie jest bardzo przydatne w przełamywaniu barier tam, gdzie naprawdę nie ma możliwości, żeby ludzie się ze sobą dogadali, a istnieją ważne kwestie do omówienia. To, że zarówno służby porządkowe, jak i straż graniczna korzystają z Vasco to jedno. Natomiast my bardzo wspieraliśmy od samego początku Ukraińców przyjeżdżających do Polski. Instytucje takie jak szpitale, pogotowia ratunkowe, które były przy granicy i przyjmowały uchodźców z Ukrainy, wyposażyliśmy w tłumacze Vasco v4.
To bardzo altruistyczny ruch z waszej strony.
Wyszliśmy z takiego założenia, że nie dość, iż tym ludziom jest niewyobrażalnie ciężko, bariera językowa będzie jeszcze bardziej to utrudniać. Kiedy usłyszą wypowiedzi po ukraińsku, będąc w obliczu ogromnego dramatu, może im to w pewnym stopniu ułatwi zaaklimatyzowanie się tutaj. Tak więc przekazaliśmy 500 sztuk tłumaczy na Polskę i Europę. Pojawiły się one w szpitalach, szkołach, ale także w placówkach, które organizowały zajęcia dla dzieci. Jednak najwięcej trafiło do szpitali, bo są tam najpilniejsze – jeżeli komuś coś się dzieje, trzeba wiedzieć, z czym mamy do czynienia. Nasz Vasco radzi sobie świetnie również z językiem specjalistycznym, więc był naprawdę pomocny.
Jak działa tłumaczenie rozmów w Vasco V4?
Tłumaczenie rozmów polega na tym, że wybieramy dwa języki – do każdego z nich jest przypisany przycisk, który widzimy na ekranie urządzenia. Z tego względu, że języków do wyboru jest aż 76, wyposażyliśmy Vasco w funkcję wyszukiwania głosowego, żeby nie musieć ich wszystkich scrollować w poszukiwaniu interesującego nas języka. Wystarczy wcisnąć mikrofon i podać język. Po wybraniu pary języków musimy już tylko wcisnąć przycisk i wypowiedzieć zdanie, które zostanie przetłumaczone przez Vasco na drugi język – w tym przypadku angielski. Na ekranie pojawi się nasza wypowiedź w obu językach i wystarczy wcisnąć odpowiedni przycisk, gdy chcemy, aby nasz rozmówca usłyszał odpowiedź w znanym przez niego języku.
Jesteście firmą, która obrała sobie nieco inną drogą niż wasza konkrecja. Macie zewnętrzny sprzęt i nie polegacie wyłącznie na aplikacji. Czym jeszcze górujące nad podobnymi rozwiązaniami?
Tłumaczenie z polskiego na angielski, jeśli chodzi o jakość silników tłumaczeniowych dostępnych na rynku, nie jest bardzo wymagająca, ale jeżeli chcemy tłumaczyć z polskiego na chiński, albo z chińskiego na polski zaczynają się schody. Tutaj mamy główną przewagę nad konkurencyjnymi aplikacjami, które tłumaczą przeważnie przez jeden silnik tłumaczeniowy.
Jak wchodzą w grę takie nieścisłości, tłumaczenie nie będzie tak dokładne, jak wtedy, gdy para językowa jest odpowiednio dobrana i wspierana przez najlepszy silnik tłumaczeniowy. My mamy takich silników 10, a tłumaczenie odbywa się bezpośrednio między dwoma językami. Szacujemy też dokładność naszego urządzenia na 96 proc.
Z tego, co wiem najpopularniejszy translator, czyli Google tłumaczy w takim przypadku z chińskiego na angielski, a następnie z angielskiego na polski – i z powrotem z polskiego na angielski i z angielskiego na chiński. Widać tutaj waszą przewagę. Jednak ma on też opcję tłumaczenia ze zdjęć. W Vasco też możemy skorzystać z takiej funkcji?
Jeśli chodzi o tłumacz zdjęć używając wbudowanej kamery Sony wybieramy ostrość, robimy zdjęcie i po chwili dosłownie pokazuje się nam tekst na zdjęciu lub w formie dokumentu w języku polskim, lub każdym innym ze 108 dostępnych języków. Jeżeli tłumaczymy menu w restauracji wiadomo, że wygodniej jest wiedzieć, która pozycja była w danym miejscu, dlatego pokazany jest tekst na zdjęciu. Jednak jeśli tłumaczymy długi dokument wygodniej będzie się czytać w ten drugi sposób.
Konrad Siwik, dziennikarz Gadżetomanii