Polskie roboty najlepsze w Europie!

Drżyjcie narody - polska myśl robotyczna rozwija się coraz śmielej, a dowodem na to jest sukces polskich maszyn na prestiżowych zawodach RobotChallenge. Nasze roboty nie dały szans konkurencji, a nazwiska ich twórców - Marcina Okarmy i Mariusza Kaczmarka - poszły w świat. Z czego możemy być dumni?

Drżyjcie narody - polska myśl robotyczna rozwija się coraz śmielej, a dowodem na to jest sukces polskich maszyn na prestiżowych zawodach RobotChallenge. Nasze roboty nie dały szans konkurencji, a nazwiska ich twórców - Marcina Okarmy i Mariusza Kaczmarka - poszły w świat. Z czego możemy być dumni?

Polska ekipa otrzymała aż sześć złotych medali, cztery srebrne i tyle samo brązowych. Zawody były rozgrywane między innymi w takich konkurencjach, jak: Line Follower, czyli podążanie robota w określonym kierunku z wymijaniem przeszkód, sprint czy... robocie sumo. Naszą dumą okazał się robot nazwany przez twórców "Hurricane #223". Nazwa jest adekwatna - rzeczywiście przeszedł przez zawody jak huragan, zdobywając dwa złote medale. W zapasach sumo mistrzem okazał się nasz Quasimodon, na podium w innych dyscyplinach stanęli także M-Bot #185, I Murphy's law #105 oraz Destroyer #42. Pełen ranking znajdziecie na stronie konkursu.

Mariusz Kaczmarek i Marcin Okarma to studenci IV roku automatyki i robotyki na krakowskiej AGH, udzielający się aktywnie w Kole Naukowym "Integra". RobotChallenge to impreza odbywająca się we Wiedniu, a udział w niej wzięło ponad 300 maszyn pochodzących z siedemnastu krajów. Jak widać, nie było to jakieś małe, lokalne wydarzenie dla grupki zainteresowanych, ale mistrzostwa pełną gębą. Gratulujemy młodym konstruktorom! Pozostaje tylko czekać, czym zaskoczą nas w przyszłości.

Źródło: robotchallenge.org