Portfel Google a prywatność. Jedno ustawienie, które ograniczy profilowanie

Wyłączenie personalizacji opartej na transakcjach w Portfelu Google zmniejsza profilowanie bez wpływu na płatności.

Portfel GooglePortfel Google
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Aleksandra Dąbrowska

Portfel Google ułatwia płacenie telefonem, ale każda operacja zostawia ślad: sklep, kategoria, kwota, data i często lokalizacja. Z takiego zbioru powstaje obraz nawyków zakupowych. Wyłączenie personalizacji ogranicza wykorzystanie tych danych.

Co zmienia wyłączenie personalizacji

Po wyłączeniu tego ustawienia Google nie użyje historii transakcji do rekomendacji, wyników wyszukiwania ani funkcji dopasowanych. Płatności działają jak dotąd, a bank dalej rozlicza operacje. Historia w aplikacji nadal jest widoczna dla użytkownika.

Firma nadal przetwarza część danych w celach bezpieczeństwa, zgodności z prawem i działania usługi. Zmiana nie usuwa wcześniejszych wpisów, lecz ogranicza ich użycie do personalizacji. To praktyczne wdrożenie zasady minimalizacji danych.

Co mówi Google o danych z Portfela

Jak czytamy w oficjalnych materiałach, "Google nigdy nie sprzedaje historii transakcji innym firmom ani nie udostępnia jej reszcie Google w celu wyświetlania reklam". Kontekst zakupów pozostaje jednak cennym sygnałem behawioralnym, który można ograniczyć przez zmianę ustawień.

Drugim krokiem jest kontrola aktywności na koncie Google. Po jej wyłączeniu usługi przestają zapisywać aktywność, w tym informacje z Portfela. Pojawia się okno z wyjaśnieniem i prośbą o potwierdzenie. To wpływa na spójność usług.

Efekt uboczny? Oferty i rekomendacje mogą stać się bardziej ogólne, a integracje słabsze, np. brak prośby w Mapach o ocenę sklepu po zakupie. Dla wielu użytkowników to akceptowalna cena za większą prywatność.

Najważniejsze kroki:

  • wyłącz personalizację na podstawie historii transakcji w Portfelu Google,
  • sprawdź i wyłącz zapisywanie aktywności na koncie Google, jeśli tego oczekujesz,
  • pamiętaj, że zmiany nie kasują historii, ale ograniczają jej wykorzystanie.
Cyfrowy Polak © Cyfrowy Polak
Wybrane dla Ciebie
Historia jak z legendy. Wykopał Bitcoiny o wartości miliona złotych
Historia jak z legendy. Wykopał Bitcoiny o wartości miliona złotych
Dodaj kilka kropel do wody. Twoje okna będą krystalicznie czyste
Dodaj kilka kropel do wody. Twoje okna będą krystalicznie czyste
Grzyb z Czarnobyla przyciąga promieniowanie. Pomaga mu ta substancja
Grzyb z Czarnobyla przyciąga promieniowanie. Pomaga mu ta substancja
Policja ostrzega. Uwaga na fałszywe telefony
Policja ostrzega. Uwaga na fałszywe telefony
Alior Bank odświeża aplikację. Nowy wygląd i szybciej dostępny BLIK
Alior Bank odświeża aplikację. Nowy wygląd i szybciej dostępny BLIK
Niedźwiedzie wracają w Karpaty. Polscy naukowcy z UJ wyjaśniają powody
Niedźwiedzie wracają w Karpaty. Polscy naukowcy z UJ wyjaśniają powody
Nowa legitymacja dostępna w aplikacji mObywatel
Nowa legitymacja dostępna w aplikacji mObywatel
Mniej kozic w Tatrach. Turystyka i drapieżniki pod lupą naukowców
Mniej kozic w Tatrach. Turystyka i drapieżniki pod lupą naukowców
PKO Bank Polski ostrzega. Uważaj podczas zakupów
PKO Bank Polski ostrzega. Uważaj podczas zakupów
Zaktualizuj mObywatela. Nowe wydanie to konieczność
Zaktualizuj mObywatela. Nowe wydanie to konieczność
Sensacyjne odkrycie włóczni Piastów. Przez tysiąc lat spoczywała na dnie jeziora
Sensacyjne odkrycie włóczni Piastów. Przez tysiąc lat spoczywała na dnie jeziora
Postawili na podwórku szopę z serwerami. Rachunki za prąd spały o 90 proc.
Postawili na podwórku szopę z serwerami. Rachunki za prąd spały o 90 proc.
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟