Prąd wytwarzany przez przejeżdżające auta?
Wśród wielu pomysłów na uzyskiwanie darmowego prądu pojawiła się nowa koncepcja. Genialnie prosta, ale czy zadziała? Chodzi tu o pozyskiwanie energii dzięki podmuchom powietrza wytwarzanym przez pędzące autostradą samochody. Innowacje technologiczne w tej branży wymagają nie lada pomysłowości.
Wśród wielu pomysłów na uzyskiwanie darmowego prądu pojawiła się nowa koncepcja. Genialnie prosta, ale czy zadziała? Chodzi tu o pozyskiwanie energii dzięki podmuchom powietrza wytwarzanym przez pędzące autostradą samochody. Innowacje technologiczne w tej branży wymagają nie lada pomysłowości.
Projekt ten zainicjowała francuska firma APRR. Zaprojektowała ona nowy typ wiatraka napędzanego podmuchami wywołanymi przez jadące autostradą A6 duże pojazdy, jak na przykład ciężarówki z ładunkiem. Prototypowy wiatraczek już działa, a jego celem jest zbadanie, ile energii elektrycznej można zyskać w ten sposób. Z wyliczeń urządzenia wynika, że każdego dnia odcinek autostrady, przy którym stoi, pokonuje około 5 tysięcy dużych pojazdów. Jeżeli wyniki będą obiecujące, takie wiatraczki będą mogły zasilać fotoradary, kamery czy tablice informacyjne przy drogach. Ogólnie wszystko, co zużywa do 2 kWh.
Bernard Aversenq, który kieruje projektem, powiedział:
Koszty położenia kabli i konserwacji tych urządzeń elektrycznych są bardzo wysokie, rzędu dziesiątek tysięcy euro. Testowaliśmy najpierw małe modele turbin wiatrowych "normalnych". Ale nie dają one wystarczająco dużo energii i trzeba uzupełniać ją z baterii i paneli słonecznych
Cóż, rozwiązanie jest całkiem ciekawe, trzeba jednak zaczekać na jego efekty w praktyce. Jeśli okaże się skuteczne, to w przyszłości przy autostradach zaroi się od wiatraków tego typu.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl