Będą pieniądze na pompy ciepła. Program Mój Prąd reaktywowany
Program Mój Prąd dostał marcowej zadyszki, ale to nie koniec dofinansowań. Zapowiada się jego kolejna, korzystniejsza edycja. Tym razem na częściowy zwrot kosztów mogą liczyć nie tylko inwestujący fotowoltaikę. Dotacje obejmą też pompy ciepła oraz kolektory słoneczne. Skąd ta pewność i kiedy program Mój Prąd ruszy ponownie?
20.03.2023 | aktual.: 23.03.2023 23:03
17 . marca Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wstrzymał program Mój Prąd. Przyjmowanie wniosków o dofinansowanie inwestycji w przydomową fotowoltaikę przestało być możliwe ze względu na wyczerpanie środków. Jego reaktywacja była więc wątpliwa aż do wczoraj. W niedzielę ten plan został potwierdzony przez wiarygodne źródło. Minister ds. Klimatu, Anna Moskwa przy okazji spotkania w Kozienicach poinformowała, że w kwietniu ruszy kolejna, piąta już edycja programu.
Co wiadomo o piątej edycji programu Mój Prąd?
W niedzielę, 19. marca, minister Anna Moskwa pojawiła się w Kozienicach. Spotkanie dotyczyło bezpieczeństwa energetycznego Polski, ale przyniosło bardzo korzystne informacje dla zainteresowanych obniżeniem kosztów ogrzewania i energii elektrycznej.
Mniej korzystne, ale nadal dobre wieści w Kozienicach otrzymali także przedsiębiorcy zainteresowani inwestycjami w odnawialne źródła energii. Na przełomie 2023 / 2024 uruchomiony zostanie program dofinansowań, z którego skorzystają także oni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pompy ciepła w programie Mój Prąd
Niestety, na więcej szczegółów musimy poczekać. Nie jest jasne jakim budżetem będzie dysponowała piąta edycja programy Mój Prąd ani od kiedy będzie można wnioskować o wsparcie. Pewnym jest tylko, że pompy ciepła są inwestycją, o którą łatwiej. Można je instalować w budynkach, które nie dysponują odpowiednimi dla fotowoltaiki warunkami. W takich sytuacjach także oferują oszczędności w kwestii ogrzewania, a program Mój Prąd może umożliwić je także dotychczas wykluczonym odbiorcom.
Wiele jednak zależy od szczegółów. Dotychczasowe edycje programu miały różne formuły, a beneficjenci mogli liczyć na wsparcie zależne od odmiennych parametrów swoich rozwiązań fotowoltaicznych. Pompy ciepła i kolektory muszą więc otrzymać konkretne wytyczne, żeby popchnąć zainteresowanych do inwestycji.
Katarzyna Rutkowska, dziennikarka Gadżetomanii