Przewody w ścianie nie będą kłopotem. Jak je znaleźć podczas wiercenia?

Unikanie uszkodzenia kabli podczas wiercenia w ścianach to kwestia nie tylko oszczędności na ewentualnej naprawie, ale przede wszystkim bezpieczeństwa. Istnieje kilka urządzeń, które mogą pomóc w precyzyjnym określeniu położenia przewodów.

Pierwszym narzędziem, które warto rozważyć, jest detektor przewodów. Jest to jedno z najbardziej przystępnych cenowo urządzeń, które sygnałem świetlnym i dźwiękowym wskaże przybliżone miejsce przewodów. Wadą jest ograniczona głębokość wykrywania - do 50 mm.

Dla tych, którzy potrzebują jeszcze dokładniejszych wskazań, wykrywacze kabli oferują głębszą "penetrację" ścian i możliwość regulacji zasięgu. Potrafią również ukazać głębokość osadzenia przewodów, co zwiększa ich funkcjonalność. Dla prawdziwych profesjonalistów idealne będą zaawansowane lokalizatory przewodów, które mogą wykrywać przewody nawet do kilku metrów pod ziemią.

Stare budynki to prawdziwe wyzwanie dla tych, którzy muszą przeprowadzić wiercenia. Wcześniejsze praktyki elektryczne były mniej rygorystyczne, skutkując chaotycznym rozmieszczeniem kabli. Często biegną one na ukos lub krzyżują się w różnych kierunkach. W takich przypadkach znalezienie kabla bez detektorów jest mało prawdopodobne.

Jednak w nowych budynkach możemy liczyć na dokładne mapy instalacji elektrycznej, które pokazują, gdzie biegną wszystkie przewody w domu. Korzystanie z takich map może znacząco zmniejszyć ryzyko uszkodzenia przewodów i w przyszłości pozwoli uniknąć niepotrzebnych kłopotów. Dzięki temu prace remontowe będą przebiegały bezpiecznie i sprawnie.