Przyszłość kotłów na gaz. Co i kiedy je zastąpi?
Zgodnie z raportem "Dziennika Gazety Prawnej", do 2040 roku planowane jest całkowite wycofanie kotłów na paliwa kopalne, a od roku 2030 nie będą one instalowane w nowych budynkach. Jest to wynik nowelizacji dyrektywy dotyczącej charakterystyki energetycznej budynków.
21.11.2024 11:01
Ostatecznie, do 2040 roku kotły na paliwa kopalne, w tym gaz, mają być całkowicie wyeliminowane z użytkowania w obiektach w Unii Europejskiej. To rezultat decyzji podjętych przez Komisję Europejską, Parlament Europejski oraz Radę UE w ramach porozumienia o rewizji dyrektywy energetycznej dla budynków. W Polsce, jak donosi money.pl, kotły gazowe cieszą się dużą popularnością. Dzięki programowi "Czyste Powietrze", zakupiono 230 tys. kotłów gazowych. Od 2018 roku zawarto ponad 660 tys. umów dotyczących wymiany systemów ogrzewania, przy czym najczęściej wybierano systemy gazowe - zaznacza "Dziennik Gazeta Prawna".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyszłość kotłów na gaz - najważniejsze terminy
Domy i mieszkania Polaków są głównie ogrzewane kotłami gazowymi, ale w ciągu nadchodzących lat ten trend musi ulec zmianie.
Od 2030 r., zgodnie z przewidywaniami "DGP", takie urządzenia nie będą montowane w nowych budynkach. Już za rok nie powinny one również otrzymywać dofinansowania, chyba że są elementem systemu hybrydowego.
Od 2027 roku za korzystanie z kotłów na gaz będą naliczane dodatkowe opłaty, które prawdopodobnie zostaną przerzucone na konsumentów przez sprzedawców paliw.
Istnieje jednak wyjątek przewidujący, że jeśli finansowanie było wcześniej zaplanowane, na przykład w programach KPO czy FEnIKS, to może dojść do skutku. Jest to jednak raczej furtka do instalacji kotłów gazowych, do których użytkownicy później będą musieli dopłacać - mówi Konstancja Ziółkowska z Forum Energii, cytowana przez gazetę.
W rozmowie z money.pl, Aleksander Śniegocki, prezes Instytutu Reform, think tanku zajmującego się poprawą polityk publicznych w Polsce i Europie, również podkreślał te zagrożenia.
Właściciele (kotłów na gaz - przyp. red.) będą musieli wymienić źródła ciepła z powodu gwałtownie rosnących kosztów ogrzewania w nadchodzącej dekadzie - wskazał Śniegocki.
ETS 2 i wyższe koszty - czego należy się spodziewać?
Wprowadzenie ETS 2, czyli systemu handlu emisjami dwutlenku węgla w sektorze budownictwa i transportu, spowoduje, że po 2027 roku korzystanie z gazu ziemnego i węgla stanie się coraz bardziej kosztowne z powodu nowych opłat emisyjnych - informują eksperci z Forum Energii w swoim najnowszym raporcie.
ETS 2 najbardziej dotknie osoby ogrzewające się węglem lub gazem - tłumaczy ekspertka Forum, cytowana przez "DGP".
Forum Energii porównało koszty rocznego ogrzewania domu jednorodzinnego gazem i pompą ciepła.
Najwyższe opłaty przypadną mieszkańcom korzystającym z ogrzewania węglem.
Przewiduje się, że cena emisji tony CO2 w 2027 roku sięgnie 225 zł, a w 2037 roku suma ta przekroczy 1 tys. zł. Szczegółowe szacunki Forum Energii sugerują, że koszty ogrzewania gazem w 2037 roku będą wyższe o ponad 60 proc. względem roku 2027, kiedy zacznie obowiązywać ETS 2.