Pyongyang Racer – Korea Północna pokazała swoją pierwszą grę przeglądarkową

Pyongyang Racer – Korea Północna pokazała swoją pierwszą grę przeglądarkową

Pyongyang Racer
Pyongyang Racer
Łukasz Michalik
22.12.2012 18:00, aktualizacja: 10.03.2022 12:35

Zestaw skojarzeń, związanych z Koreą Północną jest zazwyczaj dość niewielki – bieda, obozy, Hotel Zagłady i wiecznie głodny Kim. Czasem dochodzą do tego hakerzy i cenzura Internetu. To właśnie z tym ostatnim związane jest najnowsze doniesienie z Korei – w Sieci zadebiutowała pierwsza, północnokoreańska gra przeglądarkowa, Pyongyang Racer.

Zestaw skojarzeń, związanych z Koreą Północną jest zazwyczaj dość niewielki – bieda, obozy, Hotel Zagłady i wiecznie głodny Kim. Czasem dochodzą do tego hakerzy i cenzura Internetu. To właśnie z tym ostatnim związane jest najnowsze doniesienie z Korei – w Sieci zadebiutowała pierwsza, północnokoreańska gra przeglądarkowa, Pyongyang Racer.

Technologiczne zacofanie Korei Północnej często bywa obiektem żartów i dotyczy również Internetu. Do znanej nam Sieci ma w tym kraju dostęp bardzo wąskie grono najważniejszych decydentów. Nieco bardziej rozpowszechniony i dostępny dla ok. 4 proc. obywateli jest Kwangmyong - północnokoreański intranet, oferujący podstawowe usługi.

W takim kontekście nie powinno dziwić zainteresowanie, z jakim na całym świecie spotkał się debiut pierwszej, północnokoreańskiej gry przeglądarkowej. Choć zapewne władze musiały zaaprobować ten pomysł, nie jest to – przynajmniej oficjalnie – ich inicjatywa.

Gra Pyongyang Racer została stworzona przez północnokoreańskie studio Nosotek dla brytyjskiej firmy Koryo, oferującej wycieczki do Korei Północnej. Gracz może dzięki niej odbyć kilkunastominutową podróż po ulicach stolicy Korei Północnej – do jego dyspozycji został oddany jeden samochód, a podczas jazdy trzeba unikać innych pojazdów i wjeżdżać w beczki z paliwem.

GTA North Korea - Worst Game Ever - 平壌レーサー

Od strony technicznej gra nie prezentuje się okazale – grafika zdecydowanie odbiega od współczesnych standardów, a muzyka raczej irytuje, niż uprzyjemnia rozgrywkę. Sama podróż ulicami Pjongjangu, biegnącymi przez okolice pełne imponujących budynków wydaje się niezbyt emocjonująca, choć jest to opinia oparta o film, a nie o samą grę – mimo wielokrotnych prób strona, na której ją udostępniono ciągle pozostaje niedostępna.

Grze nie sposób jednak odmówić realizmu – wygląda na to, ze pojawiające się sporadycznie samochody całkiem wiernie oddają natężenie ruchu na ulicach północnokoreańskiej stolicy. Dodatkową atrakcją jest pokazująca się co pewien czas na ekranie policjantka, przekazująca graczowi cenne rady i unikająca bliższej znajomości wymówką, że jest na służbie.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)