Q‑Sensor - twittuj swoją depresję
Oto nowy poziom interakcji z portalami społecznościowymi. Do tej pory można było dzielić się ze znajomymi swoimi przemyśleniami, zdjęciami, wynikami z gier online, a nawet powiadamiać ich, gdzie się aktualnie znajdujemy. Teraz dowiedzą się także o naszym samopoczuciu...
Oto nowy poziom interakcji z portalami społecznościowymi. Do tej pory można było dzielić się ze znajomymi swoimi przemyśleniami, zdjęciami, wynikami z gier online, a nawet powiadamiać ich, gdzie się aktualnie znajdujemy. Teraz dowiedzą się także o naszym samopoczuciu...
Widzieliśmy już pomysł na społecznościową walkę z przestępczością, jednak jak na razie nie znalazło się zbyt wielu chętnych do współudziału w takim przedsięwzięciu. Teraz najwyraźniej czas na kolejną rewolucję związaną ze społecznościówkami - terapię twitterową.
Q-Sensor 2.0 wyprodukowany przez firmę Affectiva to urządzenie, które określi Twój ogólny nastrój. Na spodzie gadżetu znajduje się czujnik reakcji skórno-galwanicznej, który potrafi określić zmiany oporu elektrycznego skóry. Na tej podstawie można określić emocje targające badaną osobą, co wykorzystywane jest m.in. przy wykrywaniu kłamstw.
Wszelkie dane zbierane przez Q-Sensor są przetwarzane za pomocą dedykowanego oprogramowania i na ich podstawie określany jest nastrój użytkownika. Opcją jest publikacja wyników na Twitterze ("patrzcie, walka z depresją idzie mi coraz lepiej!"). Jest jeden problem - za gadżet trzeba zapłacić 2 tys. dolarów, co niejedną osobę mogłoby wpędzić w poważne załamanie nerwowe.
Źródło: ohgizmo.com