Robot poszedł do szkoły. Zastępuje na lekcjach chorego ucznia

Robot poszedł do szkoły. Zastępuje na lekcjach chorego ucznia
Źródło zdjęć: © Reuters | Hannibal Hanschke
Konrad Siwik

17.01.2022 18:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jeden z uczniów niemieckiej szkoły podstawowej jest zbyt chory, by osobiście uczestniczyć w lekcjach. Pomocny okazał się robot-awatar, który siedzi w klasie na miejscu chłopca i umożliwia mu wchodzenie w interakcję z nauczycielami i innymi uczniami.

Zdalne lekcje mogą być dla uczniów wyjątkowo uciążliwe. Ograniczają ich integrację z rówieśnikami i stanowią pewną barierę w komunikacji z nauczycielem. Przekonała się o tym młodzież z całego świata przez ograniczenia związane z koronawirusem. Jednak dla 7-letniego Joshuy to teraz codzienność nawet po poluzowaniu restrykcji.

Joshua Martinangeli to 7-letni uczeń szkoły podstawowej w Berlinie, który jest zbyt chory, by uczestniczyć fizycznie w lekcjach – informuje agencja Reuters. "Joshua nie może uczęszczać na zajęcia, ponieważ nosi rurkę umieszczoną w szyi z powodu ciężkiej choroby płuc" – powiedziała jego matka Simone Martinangeli.

Niemiecki uczeń może jednak nadal wchodzić w interakcje ze swoim nauczycielem i kolegami za pośrednictwem robota-awatara, który siedzi w klasie na jego miejscu i wysyła migający sygnał, gdy chłopiec ma coś do powiedzenia. Joshua za jego pomocą może rozglądać się po klasie, a kamerka umieszczona w robocie przesyła obraz na ekran jego komputera. Może również rozmawiać z nauczycielem i rówieśnikami.

"Dzieci z nim rozmawiają, śmieją się, a czasem nawet gawędzą podczas lekcji. Joshi też potrafi to robić i to całkiem nieźle" – powiedziała Ute Winterberg, dyrektorka szkoły Pusteblume-Grundschule w Berlinie.

Projekt powstał z prywatnej inicjatywy opłacanej przez samorząd w berlińskiej dzielnicy Marzahn-Hellersdorf. "Jesteśmy jedyną dzielnicą w Berlinie, która zakupiła cztery awatary dla swoich szkół. Impulsem był COVID-19, ale myślę, że będzie to przyszłość na długo po pandemii" – wyjaśnił dr Torsten Kuehne okręgowy radny ds. edukacji.

"Od czasu do czasu, z różnych powodów, zdarza się, że dziecko nie może osobiście chodzić na zajęcia. Wtedy, awatar może dać dziecku szansę na pozostanie częścią szkolnej społeczności" – powiedział Kuehne, dodając, że poruszył już ten projekt w dyskusjach politycznych na szczeblu państwowym.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także