Rok 2012 - co przyniosą badania Księżyca?
Dużo piszę na temat badań Kosmosu, zwykle tych jego bardzo odległych rejonów. Jednak ewentualna ekspansja zacząć się musi tutaj, blisko, niemal pod naszym nosem. Dopiero zebrane w ten sposób doświadczenia da się następnie wykorzystać w bardziej odległych misjach. Naukowcy skupili się na razie na Księżycu - co mogą przynieść te badania?
01.01.2012 | aktual.: 11.03.2022 09:08
Dużo piszę na temat badań Kosmosu, zwykle tych jego bardzo odległych rejonów. Jednak ewentualna ekspansja zacząć się musi tutaj, blisko, niemal pod naszym nosem. Dopiero zebrane w ten sposób doświadczenia da się następnie wykorzystać w bardziej odległych misjach. Naukowcy skupili się na razie na Księżycu - co mogą przynieść te badania?
GRAIL A i GRAIL B - dwie sondy, które opowiedzą o Księżycu
Misja rozpoczęła się już we wrześniu, jednak dopiero teraz pojawią się jakiekolwiek rezultaty. Po 3 miesiącach lotu sondy weszły właśnie na orbitę Księżyca - GRAIL A dotarła tam w sylwestra, natomiast GRAIL B dzisiaj, w Nowy Rok. Następnym krokiem będzie dostosowanie prędkości obiegu, tak aby obie sondy okrążały Księżyc w czasie 2 godzin. Potrwa to mniej więcej 5 tygodni.
A co później?
Od 8 marca 2012 roku rozpocznie się faza naukowa tego projektu. Sondy będą zbierać i przekazywać na Ziemię informacje wchodzące w zakres celu misji, którym jest:
- wykonanie map struktury litosfery Księżyca;
- zrozumienie jego asymetrycznej ewolucji termicznej;
- określenie podpowierzchniowej struktury basenów uderzeniowych;
- zbadanie ewolucji struktury naszego satelity;
- określenie głębokości poszczególnych struktur wewnętrznych;
- zbadanie dokładnie grawitacji Księżyca.
Zebrane informacje pozwolą znacznie dokładniej niż obecnie prześledzić ewolucję Księżyca, określić panujące na nim warunki, a także dowiedzieć się wielu konkretnych rzeczy na temat budowy naszego satelity. Wszystko to ma zwiększyć wiedzę, ale też w pewnym sensie przygotować grunt pod plany przyszłej kolonizacji.
Naukowcy mówią także, że jest to misja, która w końcu pozwoli wyrównać rażące dysproporcje w naszej wiedzy: obecnie znacznie lepiej znamy, paradoksalnie, odległego od nas Marsa, niż Księżyc, który jest właściwie tuż pod nosem.
Źródło: NASA