Roślina doniczkowa prawie jak zwierzątko domowe [wideo]

Roślina doniczkowa prawie jak zwierzątko domowe [wideo]

Fot. Diginfo
Fot. Diginfo
Grzegorz Nowak
04.04.2012 13:08, aktualizacja: 10.03.2022 15:04

Chyba w każdym domu prędzej czy później pojawia się zwierzątko domowe uwielbiane przez dzieci i z trudem tolerowane przez niektórych rodziców. Trzymanie pupila pod dachem wiąże się się z wieloma niedogodnościami i nie wszystkim to odpowiada. A gdyby tak roślinka była zwierzątkiem domowym?

Chyba w każdym domu prędzej czy później pojawia się zwierzątko domowe uwielbiane przez dzieci i z trudem tolerowane przez niektórych rodziców. Trzymanie pupila pod dachem wiąże się się z wieloma niedogodnościami i nie wszystkim to odpowiada. A gdyby tak roślinka była zwierzątkiem domowym?

Pomysł, żeby uczynić roślinkę doniczkową odpowiednikiem domowego zwierzaka, zrodził się w głowach Japończyków (zaskoczeni?). Praktycznym opracowaniem tego pomysłu zajęli się naukowcy z Uniwersytetu Keio, tworząc interaktywną roślinę, która potrafi wyrażać emocje w reakcji na otoczenie. Ta uczelnia to prawdziwy matecznik dziwactw, biorąc pod uwagę niedawny prototyp całuśnego plakatu.

Najzwyklejsza roślina została umieszczona w pudełku, które jest tak naprawdę zestawem czujników, mikrofonów i urządzeń sterujących. Emocje wyrażane są przez poruszanie gałązkami za pomocą cienkich sznureczków. W ten sposób różne rodzaje ruchów oraz położenie liści i łodyg wskazują na aktualne samopoczucie chlorofilowego pupila.

Widać więc, że japońscy naukowcy zrobili z roślinki rodzaj kukiełki, której reakcje i uczucia są tak samo prawdziwe jak popularnego niegdyś Furby. Hardkorowych ekologów mogę uspokoić - żadnej roślince krzywda się nie stała. Przez rok poddawano je podobnym praktykom i żadna z nich nie zwiędła. To co - zamienilibyście wiernego Burka na coś takiego?

Interactive plants react and convey emotions #DigInfo

Źródło: diginfoengadget

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)