Największa katastrofa budowlana starożytnego Rzymu? Zginęły w niej dziesiątki tysięcy ludzi

Zmiażdżone ciała. Urwane kończyny. Nieludzkie zawodzenie ofiar oraz kilkadziesiąt tysięcy zabitych i rannych. Właśnie tak opłakane skutki pociągnęła za sobą pazerność człowieka, który postanowił zorganizować walki gladiatorów we własnym amfiteatrze.

GladiatorzyGladiatorzy
Źródło zdjęć: © Wielka Historia

Zmagania gladiatorów były jedną z ulubionych rozrywek starożytnych rzymian. Amfiteatry, w których się rozgrywały potrafiły pomieścić dziesiątki tysięcy widzów.

Wystarczy wspomnieć, że na widowni amfiteatru Flawiuszów czyli słynnego Koloseum mogło zasiąść jednocześnie nawet 50 000 złaknionych krwawego spektaklu gapiów.

O ile do naszych czasów dotrwały jedynie pozostałości budzących podziw kamiennych budowli, to dwa tysiące lat temu w wielu miastach wnoszono również mniej trwałe… amfiteatry z drewna. Właśnie tak było w oddalonej o osiem kilometrów na północ od Rzymu Fidenie, gdzie w 27 roku naszej ery doszło do bodaj najtragiczniejszej katastrofy budowlanej w dziejach Imperium Romanum.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Corsair HS55 Wireless - recenzja słuchawek

Jak nie budować amfiteatru

O jej przyczynach możemy przeczytać w Rocznikach słynnego rzymskiego historyka Tacyta. Pisał on, że:

(…) niejaki Atyliusz, pochodzący z rodziny wyzwoleńców, podjął się budowy amfiteatru, w celu wydania igrzysk gladiatorskich. Jednak ani fundamentów na trwałym gruncie nie założył, ani drewnianej nadbudowy mocnymi krokwiami nie spoił, gdyż nie z nadmiaru pieniędzy czy z małomieszczańskiej ambicji, lecz dla brudnego zysku przedsiębiorstwa tego się chwycił.

Rzymianie kochali oglądać walczących gladiatorów.
Rzymianie kochali oglądać walczących gladiatorów. © Domena publiczna | Jean-Léon Gérôme

Oszczędzanie na materiałach najwidoczniej nie zaniepokoiło mieszkańców, bo gdy wreszcie budowa została zakończona i zorganizowano walki gladiatorów, trybuny zapełniły się do ostatniego miejsca. Atyliusz zapewne już liczył ogromne zyski, gdy nagle wszystko zaczęło się rozpadać niczym domek z kart. Oddajmy znów głos Tacytowi:

Natłoczony już budynek zwalił się; runął on częścią do wnętrza, częścią na zewnątrz się rozsypał i niezmierną moc ludzi, zaciekawionych widowiskiem albo stojących wokoło, w gruzy swe porwał i pogrzebał.

Otóż ci, których waląca się budowla od razu zabiła, wyszli na tym lepiej – o ile to w takim nieszczęściu możliwe – gdyż przynajmniej uniknęli katuszy.

Bardziej pożałowania godni byli ci, którzy mając część ciała urwaną – życia jeszcze nie utracili; którzy we dnie z twarzy, a w nocy po zawodzeniach i jękach usiłowali swe żony lub dzieci rozpoznać. Już i innych wieść o nieszczęściu przygnała: ten opłakuje brata, ów krewnego, inny rodziców.

Tacyt utrzymywał, że w wyniku zawalenia się amfiteatru w Fidenie zginęło lub zostało ranne 50 000 ludzi
Tacyt utrzymywał, że w wyniku zawalenia się amfiteatru w Fidenie zginęło lub zostało ranne 50 000 ludzi © Domena publiczna | Copyright 2003-2004

50 000 rannych i zabitych

Rzymski historyk twierdził, że "pięćdziesiąt tysięcy ludzi w tej katastrofie okaleczało lub zostało zmiażdżonych". Z kolei jego kolega po fachu Swetoniusz w Żywotach cezarów podawał, że samych ofiar śmiertelnych było "ponad dwadzieścia tysięcy".

Dla porównaniu w słynnej, niesamowicie krwawej bitwie w Lesie Teutoburskim poległo od 25 do 30 000 legionistów.

Po wszystkim Senat rzymski zdecydował, że organizacją igrzysk z udziałem gladiatorów mogą zajmować się wyłącznie ludzie, których majątek wynosi co najmniej 400 000 sesterców. Jeżeli zastanawiacie się jak duże to były pieniądze to litr zwykłego wina kosztował wtedy jednego sesterca, a niewolnik od 1200 do 2500 sesterców (przeczytaj o tym więcej w innym naszym artykule). Rzymscy włodarze uchwalili również, że "amfiteatr można wznosić tylko na takim gruncie, którego stałość została stwierdzona".

Co się tyczy sprawcy całej tragedii, to Tacyt zapisał jedynie, że "Atyliusza wygnano". Jak potoczyły się jego dalsze losy nie wiadomo. Wiadomo za to, że podobne katastrofy – chociaż na znacznie mniejszą skalę – powtarzały się w kolejnych latach.

Jak możemy przeczytać w Historii sportu Wojciecha Lipińskiego "do jednej z większych doszło za panowania Antoninusa Piusa (138–161). Śmierć poniosło wówczas 1112 osób, ale dalszych kilka tysięcy zostało rannych". Ogółem problemy budowlane należały do największych bolączek starożytnego Rzymu.

Bibliografia

  1. Wojciech Lipiński, Historia sportu, Wydawnictwo PWN 2012.
  2. Gajus Swetoniusz Trankwillus, Żywoty cezarów, przekład i wstęp Janina Niemirska-Pliszczyńska, Ossolineum 1987.
  3. Tacyt, Dzieła, przekład i wstęp Seweryn. Hammer, Czytelnik 1957.

Autor: Rafał Kuzak

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Jeżowce z układem nerwowym przypominającym mózg
Jeżowce z układem nerwowym przypominającym mózg
Rzymski obóz wojskowy wysoko w Alpach. Niezwykłe odkrycie pełne artefaktów
Rzymski obóz wojskowy wysoko w Alpach. Niezwykłe odkrycie pełne artefaktów
Zaktualizuj Windows 10. Łatka rozwiązuje ważny problem
Zaktualizuj Windows 10. Łatka rozwiązuje ważny problem
Naukowcy ostrzegają. Jeziora w Amazonii parują w wysokich temperaturach
Naukowcy ostrzegają. Jeziora w Amazonii parują w wysokich temperaturach
Zajmuje 15 proc. całego globu. Co skrywa wnętrze Księżyca?
Zajmuje 15 proc. całego globu. Co skrywa wnętrze Księżyca?
Kupił chińską kartę graficzną. Dostał podrobiony sprzęt
Kupił chińską kartę graficzną. Dostał podrobiony sprzęt
Była ukryta po ziemią. Odnaleziono starożytną stolicę sprzed 2700 lat
Była ukryta po ziemią. Odnaleziono starożytną stolicę sprzed 2700 lat
Norma 36,6 st. C już nieaktualna. Temperatura zdrowego człowieka jest inna
Norma 36,6 st. C już nieaktualna. Temperatura zdrowego człowieka jest inna
Wyjątki przy zastrzeganiu numeru PESEL. Co warto wiedzieć?
Wyjątki przy zastrzeganiu numeru PESEL. Co warto wiedzieć?
"Megamiasto" pająków. Odkryli nową największą pajęczynę świata
"Megamiasto" pająków. Odkryli nową największą pajęczynę świata
Niezwykła anomalia. Tym organizmom wyrosła druga głowa
Niezwykła anomalia. Tym organizmom wyrosła druga głowa
Nietoperz kontra lew. Kto poluje skuteczniej?
Nietoperz kontra lew. Kto poluje skuteczniej?