Schrony Kugelbunker. Unikatowe obiekty bojowe w Polsce

Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu w ramach realizowanego od kilku lat "Projektu Schron" pozyskało unikalne niemieckie obiekty bojowe w kształcie kuli, czyli schrony Kugelbunker, pochodzące z końca II wojny światowej. Jak można przeczytać na oficjalnej stronie muzeum, "prawdopodobnie są to jedyne zachowane tego typu obiekty w Polsce, a może również na świecie".

Schron Kugelbunker
Schron Kugelbunker
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu
Karolina Modzelewska

16.06.2022 09:46

Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu od kilku lat realizuje "Projekt Schron". Jego główna idea sprowadza się do zabezpieczania, konserwacji oraz udostępniania małych obiektów fortyfikacyjnych, które są zabytkami militarnymi. Jedną z najnowszych zdobyczy muzeum są stanowiska typu duży Kugelstand (Kugelbunker). Schrony "z samej końcówki II wojny, to sensacja a dla fanów fortyfikacji, to takie bojowe, betonowe jajo Fabergé".

Schrony Kugelbunker - unikalne niemieckie bojowe obiekty

Kugelbunker zostały opracowane na zlecenie Alberta Speera. Minister uzbrojenia hitlerowskiej III Rzeszy we wrześniu 1944 roku wydał postanowienie dotyczące opracowania schronów z otworem, które będą niewidoczne i jednocześnie umożliwią strzelanie z karabinu maszynowego. Kugelbunker, które armia niemiecka zdecydowała wprowadzić jako standardowy element fortyfikacji polowej (niestety ten plan nie został zrealizowany, bo schrony zaprojektowano w 1944 roku, a seryjna produkcja ruszyła w 1945 roku), spełniały te warunki. Schrony były zakopywane w ziemi w taki sposób, aby otwór strzelecki wystawał na kilkanaście centymetrów i pozwalał na skuteczny ostrzał przeciwnika. Ze względu na swoją konstrukcję nadawały się też do "montażu" w miejscach, gdzie występował wysoki poziom wód gruntowych.

Cały schron jest zaizolowany od wpływu wody, dlatego może być umieszczany w terenie o wysokim poziomie wód gruntowych. Schron o średnicy 210 cm ma wyporność ok. 4 ton. Prawdopodobnie chodzi o to, że zaizolowany smołą, wodoszczelny schron w podmokłym terenie uzyskuje wyporność – jest to na tyle lekka konstrukcja, że nie zapada się w podmokłym gruncie o wysokim poziomie wód gruntowych. Była to cecha nie do przecenienia w warunkach bojowych: trudne podmokłe tereny, które zawsze było ciężko fortyfikować, zyskały nową wartość - zaznaczył Andrzej Ditrich.

Schrony pozyskane przez muzeum to konstrukcje opracowane przez inżynierów z firmy Dyckerhoff & Widmann z Monachium. Do produkcji jednego takiego obiektu wykorzystywano 1667 kg różnych materiałów budowlanych (dane na 8 grudnia 1944 roku), w tym beton, stal, kruszywo, chlorek wapnia czy cement. Kugelbunker składające się z sześciu prefabrykowanych elementów, mają kulisty kształt, ich wewnętrzna średnica to 210 cm, a grubość ścianek 4 cm.

Muzeum
Muzeum© Materiały prasowe | Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu

Obiekty posiadają otwór ogniowy zwieńczony lejkiem - szyjką o wysokości 36 cm lub 15 cm i średnicy wewnętrznej 80 cm. W otworze można zainstalować MG lub moździerz. Są też wyposażone w otwór w bocznym segmencie o średnicy 80 cm. Dzięki niemu zapewniano połączenie z okopem i komunikację z systemem fortyfikacji polowej. Schron z dwoma stropami na wysokości 30 i 90 cm licząc od kuli, mógł łącznie pomieścić 4 żołnierzy.

W dolnej części, na niższym poziomie znajduje się drewniana podłoga - strop z 2 miejscami do spania: 2 prycze o wymiarach 180 x 55 cm - jedna na przeciwko drugiej. Każda z dwóch prycz zwieńczona jest z obu stron dwoma niszami – schowkami prawdopodobnie pełniącymi rolę magazynów amunicyjnych. Pomiędzy niszami znalazło się miejsce na piecyk grzewczy z kominem którego wylot znajdował się w okolicy otworu strzelniczego. Na wyższym stropie znajduje się podest, na którym stoi strzelec - przekazał Andrzej Ditrich.

Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu cały czas poszerza swoją kolekcją, dlatego też prosi osoby posiadające informacje o zabytkach, które powinny znaleźć się w polskich muzeach o kontakt na e-mail: dyrektor@muzeum.kolobrzeg.pl, alekost@wp.pl lub pod tel. 601402400.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.