Susza w Polsce. Zabraknie nie tylko wody, ale i prądu?
Susza w Polsce staje się faktem. Jeśli pogoda się nie odmieni, a co za tym idzie, nie zwiększy się ilość opadów, możemy mieć duże problemy. W 2022 r. skutki niedoboru wody w Europie odczuwano też pod kątem energetyki. Woda ma duże znacznie przy produkcji prądu.
09.06.2023 16:30
Wysokie temperatury, wiatr i znikome ilości opadów doprowadzają do widocznej suszy. Wystarczy spojrzeć na trawniki, które w wielu miejscach już dawno przestały się zielenić. Jak podaje serwis obserwatorgospodarczy.pl, najbliższy czas prawdopodobnie nie przyniesie żadnych zmian pod tym względem. Lipiec i sierpień mają być bardzo suche, co tylko spotęguje problemy.
Rozróżniamy kilka rodzajów suszy. Pierwszy to susza atmosferyczna. Mówimy o niej wówczas, gdy brakuje opadów. Susza rolnicza to określenie na sytuację, w której brakuje wody do zaspokojenia potrzeb wodnych roślin, przez zbyt małą wilgotność gleby. Najgorsza w skutkach jest susza hydrologiczna. Sprawia ona, że obniża się poziom wody w rzekach i zbiornikach wodnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Występowanie suszy rolniczej jest najmocniej odczuwalne, gdy spojrzymy na ceny żywności. Jeśli jednak dochodzi do suszy hydrologicznej, problemy mogą się znacznie pogłębić. Lokalne władze często podejmują w takiej sytuacji decyzje o zakazie napełniania wodą przydomowych basenów czy nawadniania trawników. Wynika to z faktu, że w okresie suszy hydrologicznej woda jest walutą bardzo cenną, choćby dla branży energetycznej.
Jak zauważają dziennikarze serwisu obserwatorgospodarczy.pl, wiele elektrowni potrzebuje wody z rzek do chłodzenia. W przypadku zbyt niskiego stanu wody w cieku, który pełni rolę chłodzącą, może dojść do wyłączenia siłowni. W zależności od tego, jak poważne są problemy z suszą, może to doprowadzić do niedoboru energii na terenie całego kraju. Z takim scenariuszem zmierzyła się w 2022 r. Francja, gdzie przez niedobory wody konieczne było wyłączanie elektrowni atomowych. Kraj był zmuszony do importu energii elektrycznej po wysokich kosztach z innych państw.
Problemy z niedoborem opadów w Polsce są już odczuwalne. Choć sytuacja uległa pewnej poprawie względem końca maja, nadal nie jest dobrze. W ponad połowie kraju występuje wysokie, bardzo wysokie lub ekstremalne zagrożenie pożarowe. Bieżące dane na temat zagrożenia pożarowego lasów można sprawdzić na stronie IMGW. Instytut udostępnia też inne mapy, które obrazują, jak wygląda sytuacja dotycząca suszy w Polsce.
Z badań naukowców wynika, że najbliższe lata będą bardzo upalne. Według analiz lata 2023-2027 mogą być rekordowo ciepłe, a na 98 proc. jeden rok z najbliższych pięciu będzie najgorętszy w historii.