Wraz z premierą pierwszego tabletu firmy Amazon trudno odgonić się od kolejnych wieści na jego temat. Kindle Fire ma niezwykle szybką przeglądarkę, która sprawia, że niewielkie urządzenie jest prawdziwym demonem prędkości. Jaka jest jej tajemnica?
Wraz z premierą pierwszego tabletu firmy Amazon trudno odgonić się od kolejnych wieści na jego temat. Kindle Fire ma niezwykle szybką przeglądarkę, która sprawia, że niewielkie urządzenie jest prawdziwym demonem prędkości. Jaka jest jej tajemnica?
Jeszcze przed premierą Kindle Fire, która miała miejsce kilka dni temu, wiadomo było, że przeglądarka Silk będzie mocnym atutem nowego tabletu. Do tej pory wiedzieliśmy, że przyśpieszenie ładowania stron jest możliwe dzięki wykorzystaniu chmury obliczeniowej. Teraz jednak udało się poznać kolejne szczegóły.
Na liście 500 najpotężniejszych superkomputerów, która pojawiła się w tym tygodniu znajduje się również maszyna należąca do Amazona. Oczywiście pierwszą dziesiątkę zajmują komputerowe molochy z największych uczelni technicznych na świecie, jednak na 42 pozycji widnieje firma Jeffa Bezosa. Ich Elastic Compute Cloud składa się z ponad 17 tys rdzeni, 66 tys GB pamięci oraz łącze o 10-gigabajtowej przepustowości.
Część tej mocy obliczeniowej Amazon sprzedaje klientom, jednak pozostała napędza ich usługi sieciowe, w tym przeglądarkę Silk. Nic dziwnego, że pojawienie się nowego tabletu może nieco zamieszać na rynku tabletów. Jest duża szansa, że Kindle Fire wskoczy na drugie miejsce najlepiej sprzedających się tabletów podczas świątecznego szału zakupowego.
Źródło: gizmodo.com
