Tani i drogi kabel USB-C. Czy warto sięgnąć po ten droższy?
Serwis Lumafield przeprowadził analizę kabli USB-C, porównując modele Apple Thunderbolt 4 z tańszymi odpowiednikami. Wyniki pokazują znaczące różnice w jakości i funkcjonalności.
Wybór odpowiedniego kabla USB-C może wydawać się prostą sprawą, jednak różnice w cenie między tanimi a droższymi modelami często budzą wątpliwości. Czy wyższa cena rzeczywiście oznacza lepszą jakość i wydajność? Kabel USB-C stał się standardem w wielu urządzeniach elektronicznych, a jego wybór ma kluczowe znaczenie dla komfortu codziennego użytkowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dji Osmo Pocket 3 - test
Analiza kabli USB-C przez Lumafield
Serwis Lumafield postanowił sprawdzić, czym różnią się kable USB-C w różnych przedziałach cenowych. W tym celu użyto przemysłowego skanera rentgenowskiego do analizy przewodów, w tym Apple Thunderbolt 4 oraz tańszych modeli dostępnych na rynku.
Najtańszy kabel, kosztujący 6 dolarów, miał według specyfikacji obsługiwać standard USB 3.2 Gen2, ale w rzeczywistości działał tylko w standardzie USB 2.0. Wtyczka była osadzona w plastikowej obudowie, co ograniczało jej trwałość. Kabel szybko wycofano ze sprzedaży z powodu złych opinii.
Amazon Basics i Apple Thunderbolt 4
Kabel Amazon Basics, wyceniony na 13 dolarów, oferował lepszą jakość wykonania. Złącze miało 12 pinów i metalową osłonę, co zapewniało lepsze ekranowanie. Z kolei Apple Thunderbolt 4, kosztujący 129 dolarów, wyróżniał się najwyższą specyfikacją, obsługując transfery do 40 Gb/s i ładowanie do 100 W.
Wnioski z analizy
Analiza wykazała, że różnice w cenach kabli USB-C wynikają głównie z jakości wykonania i funkcjonalności. Droższe kable, jak Apple Thunderbolt 4, oferują znacznie lepsze parametry techniczne, co może uzasadniać ich wyższą cenę.
Decyzja o zakupie droższego kabla USB-C zależy od indywidualnych potrzeb użytkownika. Jeśli priorytetem jest szybki transfer danych i niezawodność, warto rozważyć droższe modele. Pełna analiza dostępna jest na stronie Lumafield.
