Tani sentyment? Raczej świetna zabawa! Retro żyje i ma się dobrze

Czy moda na gry retro i wielkie piksele to coś złego? Zamiast narzekać na sentymentalnych graczy przekonajmy się, co ciekawego mogą nam zaoferować wielkie piksele?

Tani sentyment? Raczej świetna zabawa! Retro żyje i ma się dobrze 1
Łukasz Michalik

Co zostało nam w pamięci?

Gry retro – do muzeum, nie do sklepów! Nie nabierajmy się na tanie sentymenty” - napisał w swoim artykule Adam Bednarek. Tylko czy rzeczywiście ich miejsce jest w muzealnej gablocie? Z takim poglądem zgodzić się nie mogę.

Mam wielki sentyment do starych gier i dobrze pamiętam, jak wielkie wrażenie zrobiły na mnie choćby Prince of Persia czy Wolfenstein 3D. Z drugiej strony mam świadomość, że wiele z gier, uznawanych za kultowe (też nie lubicie nadużywania tego słowa?) marnie zniosła próbę czasu.

Tani sentyment? Raczej świetna zabawa! Retro żyje i ma się dobrze 2

Fajnie wrócić wspomnieniami do nocy, spędzonych nad kolejnymi kampaniami Dune II, kosmiczną włóczęgą z Frontiera czy w mrocznych korytarzach Dooma. Fakty są jednak takie, że dla wielu z nas konfrontacja wspomnień z rzeczywistością i próba zagrania w którąś z dawnych gier mogłaby się skończyć rozczarowaniem.

Mit kontra rzeczywistość

Pamiętam, jak całkiem niedawno postanowiłem odświeżyć wspomnienia i uruchomiłem Trespassera - FPS-a w realiach Parku Jurajskiego, którego zapamiętałem jako grę z nieziemską grafiką, prawie otwartym światem i cudowną mechaniką, pozwalającą na sterowanie dłonią głównej bohaterki, co umożliwiało manipulowanie różnymi przedmiotami.

Jurassic Park Trespasser: Volume 3 - Part 1

I to był błąd. Toporna grafika, nieziemsko długie wędrówki po ściśle wyznaczonych trasach (Otwarty świat? Dobre sobie, pamięć lubi płatać figle!), nieracjonalne zachowanie przeciwników... Lista wad okazała się bardzo, bardzo długa, a gra, zapamiętana jako ósmy cud świata okazała się - z dzisiejszej perspektywy - nieporozumieniem. W tej kwestii zgadzam się częściowo z Adamem - niektóre stare gry powinny zostać we wspomnieniach, bo konfrontowanie ich ze współczesnością może im tylko zaszkodzić.

Ale nie jest to nic odkrywczego - ta reguła dotyczy przecież nie tylko gier. Tego samego doświadczy choćby przeciętny fan motoryzacji wsiadając np. do ikonicznego Dodge’a Challengera z początku lat 70. Doświadczając legendy można szybko wyleczyć się z uwielbienia dla niej - kapitalna sylwetka i dźwięk silnika wywołujący dreszcze nie dla każdego będą wystarczającą nagrodą za beznadziejne prowadzenie, siedzenia z których zjeżdża się na byle zakręcie i absurdalny apetyt na paliwo.

1971 Dodge Challenger R/T originaler Sound

Mimo tego fani czterech kółek wciąż jeżdżą motoryzacyjnymi klasykami. Nie dlatego, że muszą, ale dlatego, że lubią i sprawia im to frajdę. Z grami jest podobnie.

Czy w modzie jest coś złego?

Miałem bronić starych gier i klimatów retro, a tymczasem na razie dostarczam raczej argumentów ich przeciwnikom. Dlaczego? No cóż, z faktami nie sposób dyskutować - one są jednoznaczne. Można jednak z tych samych faktów wyciągnąć zupełnie inne wnioski.

Tani sentyment? Raczej świetna zabawa! Retro żyje i ma się dobrze 3

Krytykowanie mody na gry retro wydaje mi się równie zasadne, jak krytykowanie drugiej młodości winyli w czasach powszechnego streamingu muzyki. Bo przecież są duże, wrażliwe na uszkodzenia, bardziej sfatygowane egzemplarze niemiłosiernie skrzypią, a niektóre osiągają na aukcjach absurdalne ceny. Tylko czy jest w tym coś złego?

Nie wszyscy lubią gry retro i nie wszyscy lubią stylistykę, nawiązującą do początku lat 90. Ale tacy ludzie - w tym i ja - istnieją. Dlaczego tworzenie gier, trafiających w ich gust i estetykę miałoby być zbrodnią? Klient płaci, klient wymaga. Gdyby nie było popytu na produkcje, nawiązujące wyglądem do dawnych lat, nikt by ich nie tworzył.

Pixel Heaven, czyli jesteśmy w niebie!

Tani sentyment? Raczej świetna zabawa! Retro żyje i ma się dobrze 4

Jest jednak zupełnie odwrotnie. Już niebawem zorganizowana po raz drugi impreza Pixel Heaven przyciągnie tłumy wielbicieli starych gier w różnym wieku. Bo, jak piszą na swojej stronie organizatorzy, to wydarzenie

dla każdego! A w szczególności dla osób, które pamiętają czasy początków gier komputerowych w Polsce, komiksów czasów PRLu, salonów arcade i wszystkiego, co z tym związane. A także dla Waszych mężów / żon i dzieci. Współcześni gracze i przedstawiciele gamedevu także znajdą coś dla siebie!

Przez dwa dni każdy uczestnik będzie mógł zagrać w kultowe gry lat 80. i 90. m. in. na ZX Spectrum, Atari, Commodore, konsolach z epoki. Będą też oczywiście gry współczesne. (...)

Co takiego sprawia, że w czasach fotorealistycznej grafiki rzesze ludzi chcą bawić się grami, w których wielkość pikseli mogłaby wypalić nienawykłe oczy? Odpowiedzi będzie zapewne tyle, ilu graczy. I nie chodzi tu o powtarzanie banałów o wyjątkowym klimacie (tak, jakby współczesne gry go nie miały) czy nieprawdziwych stwierdzeń, że grafika nie ma znaczenia.

Gram, bo lubię

Tani sentyment? Raczej świetna zabawa! Retro żyje i ma się dobrze 5
Fot. Pix.Art.pl

Chodzi właśnie o to, że ma. I w przypadku, gdy jest świadomym wyborem, a nie - jak 20 lat temu - koniecznością, jest po prostu przykładem na bogactwo świata gier, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. To nie jest, jak dawniej, kwestia ograniczeń sprzętowych, ale po prostu tego, że ktoś może zwyczajnie lubić taką estetykę. Nie dotyczy to tylko gier - wystarczy wspomnieć choćby zapomnianą nieco, ale nadal istniejącą demoscenę czy gałąź grafiki komputerowej, znaną jako pixel art. A w szerszym kontekście reaktywację marek jak Pewex czy popularność fanpejdży takich jak prowadzona przez Olgę Duchologia.

Jasne, jak w przypadku każdej mody, również i retro może być i jest wykorzystywane do tego, by żerując na “kultowości” wcisnąć nam za ciężkie pieniądze coś banalnego. Ale czy ktokolwiek zmusza nas do kupowania nowej wersji NES-a za 500 dolarów? Nie. Ja tej konsoli nie kupię. Ale dlaczego krytykować kogoś, kto jest gotowy zapłacić tyle za odpowiednik Pegasusa z nową obudową i współczesnymi interfejsami? Chce, to kupi. Świetnie, że ma taką możliwość i nie jest skazany na kombinowanie, jak podłączyć starą konsolę do nowego telewizora.

Papers, Please - Trailer

To samo dotyczy gier retro. Niezależnie od tego, czy będzie to Cabal uruchomiony na C64 czy zupełnie współczesna produkcja, jak choćby Papers Please, to dostarczona nam w ten sposób podróż w czasie dla wielu graczy będzie przyjemnym doświadczeniem. I choć wielkie piksele i estetyka, nawiązująca do dawno minionej epoki nie każdemu przypadną do gustu, to mamy wybór. Dlaczego mielibyśmy z niego nie korzystać?

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości