Tazer Ball - nowa dyscyplina sportowa dla hardkorów [wideo]
Jeśli prostokątny kawałek skoszonej trawy i 22 facetów biegających za piłką nie są w stanie zapewnić Wam emocjonującej rozrywki, czas na alternatywę godną XXI wieku. Dwie drużyny po czterech zawodników, jedna piłka i osiem taserów. Zapowiada się porażający mecz.
Jeśli prostokątny kawałek skoszonej trawy i 22 facetów biegających za piłką nie są w stanie zapewnić Wam emocjonującej rozrywki, czas na alternatywę godną XXI wieku. Dwie drużyny po czterech zawodników, jedna piłka i osiem taserów. Zapowiada się porażający mecz.
Ludzka pomysłowość nie zna granic, dzięki temu powstała masa najdziwniejszych dyscyplin sportowych. Nie tak dawno Marek pisał o futbolu w bańkach, a wcześniej pojawiły się zestawienia najdziwniejszych mistrzostw i sportów świata. Ultimate Tazer Ball ma jednak szansę zdobyć sporą popularność.
Dlaczego? To zdecydowanie jeden z najbardziej hardkorowych pomysłów na współzawodnictwo. Siłowanie się na stopy czy zawody w kopaniu po goleniach to przy tym przedszkolna zabawa. Zasady gry przypominają nieco piłkę ręczną, jednak sama piłka jest znacznie większa niż zazwyczaj (porównywalna z plażową). Jest to również bardziej brutalny sport, gdyż każdy zawodnik korzysta z paralizatora elektrycznego, którym może razić przeciwnika, próbując odebrać mu piłkę.
Jak na razie w lidze biorą udział cztery drużyny o nazwach, takich jak Philly Killawatts czy Toronto Terror. Rozgrywki startują 2 marca w Bangkoku - pewnie podobna dyscyplina sportowa miałaby problemy z legalizacją. Poniżej mały przedsmak tego, co czeka zawodników i kibiców.