Technologia rozszerzonej rzeczywistości (AR). Pozwoli żołnierzom "zobaczyć" skażenia
08.12.2021 17:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Znana z m.in. systemów optoelektronicznych Teledyne FLIR wygrała kontrakt rozwojowy o wartości 15,7 mln USD na zaprojektowanie systemu ułatwiającego żołnierzom na działanie w strefach niebezpiecznych. Mowa tutaj o skażeniach radioaktywnych, chemicznych, czy biologicznych.
Firma będzie prowadzić prace wraz z Połączonym Biurem Naukowo-Technologicznym podlegającym pod Agencję Redukcji Zagrożeń Obronnych. Celem jest opracowanie nowatorskich narzędzi do mapowania i wizualizacji zagrożeń na polu bitwy.
Pierwszym etapem jest stworzenie narzędzia do prawidłowej identyfikacji i lokalizacji niebezpiecznych miejsc w rzeczywistości, a później przeniesienie tych danych do cyfrowej bazy danych.
Drugim etapem jest stworzenie oprogramowania, które umożliwiłoby wyświetlanie informacji oraz dokładnej lokalizacji na wyświetlaczach nahełmowych żołnierzy. W takim przypadku żołnierz miałby, można rzec wyświetlacz Head-Up Display (HUD), jaki możemy spotkać w większości gier komputerowych informujący np. o niebezpiecznych obiektach.
W tym przypadku interfejs informowałby o znanych niebezpiecznych strefach, rodzaju skażenia, a nawet stężeniu substancji jeśli byłoby znane. Mowa tutaj o triadzie ABC oznaczającej broń atomową (A), biologiczną (B) i chemiczną (C). Co ważniejsze projekt zakłada działanie systemu w czasie rzeczywistym i dostarczanie informacji mających zapewnić wsparcie procesu decyzyjnego.
Będzie to niezwykle przydatne zastosowanie sztucznej inteligencji (SI) jak i technologii rozszerzonej rzeczywistości (AR) szczególnie w przypadku misji o charakterze dekontaminacjnym. Będzie to rewolucja, o czym mówi Dr. David Cullin:
W ramach kontraktu sfinansowane zostanie powstanie prototypu składającego się z sieci czujników biochemicznych oraz narzędzi do wizualizacji wykorzystujących technologię AR. Następnie Agencja Redukcji Zagrożeń Obronnych oceni działanie systemu w kilku scenariuszach i jeśli wyniki będą satysfakcjonujące, to firma dostanie kolejną transzę dofinansowania na dalszy rozwój.