Tesla pokazała prawdziwego robota. Tym razem to nie facet w kostiumie
Pamiętacie, jak podczas swojej zeszłorocznej konferencji Tesla pokazała "robota" i okazał się nim pracownik w przebraniu? Tym razem nic z tych rzeczy. 2 lata po Boston Dynamics, firma Elona Muska pokazuje prototyp robota o nazwie Optimus. Zapowiada się ciekawie.
02.10.2022 14:24
W futurystycznych filmach science-fiction roboty i ludzie żyją koło siebie. Te pierwsze przeważnie usługują tym drugim, a nawet się buntują. Zanim jednak do tego dojdzie (o ile), musimy przejść długą drogę. Tesla właśnie pokazała swoje nowe dzieło.
Podczas targów AI Day 2022, w trakcie trwającego trzy godziny występu, Elon Musk zaprezentował Optimusa. Jest to robot stworzony pod znakiem Tesli i trzeba przyznać, że robi piorunujące pierwsze wrażenie. Do ideału mu jednak daleko, co możecie zobaczyć na filmach w sieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po prototypie nie powinniśmy spodziewać się niczego nadzwyczajnego, ale w końcu jego opracowanie zajęło zaledwie pół roku. Jednak na filmie wyświetlonym podczas prezentacji można było zobaczyć wersję robota z podwieszonymi kablami, która była w stanie podlać kwiatki korzystając ze sporej konewki, jak też przesuwać różne obiekty. W przyszłości taka technologia może przydać się w wielu domach – jeśli nie będziemy mieć siły, by coś podnieść, robot nam pomoże. Podobnie może być w kwestii dosięgania na najwyższe półki – zamiast wchodzić na drabinę, wystarczy ramię robota, które poda nam daną rzecz.
Jeśli zastanawiacie się, ile taka zabawka będzie kosztowała, Musk mówi, że prawdopodobnie mniej niż 20 tys. dolarów, czyli w przeliczeniu ok. 100 tys. złotych. Brzmi to co najmniej jak ekstrawagancka zachcianka, więc w najbliższych latach nowa technologia będzie dostępna jedynie dla osób z grubym portfelem. Miejmy nadzieję, że do czasu, gdy Optimus zobaczy światło dzienne w ostatecznej wersji, zostanie mocno dopracowany.
Jak wspomniał Elon Musk podczas swojego wystąpienia, nie chodziło tak naprawdę o to, by zademonstrować światu robota do prac domowych. Jego celem było pokazanie, jak szybko w Tesli można zrealizować dany pomysł – od konceptu do prototypu Optimusa minęło ledwie 6 miesięcy. Podczas prezentacji przedstawione zostały zaimplementowane w robocie mechanizmy, a wszystko to po to, by ściągnąć do pracy najzdolniejszych ludzi z całego świata. Ten pokaz nie był dla zwykłych śmiertelników, a dla ekspertów, którzy mają poczuć moc Tesli i to, że w tej pracy się rozwiną i zrealizują marzenia zawodowe.
Patrząc jednak na Optimusa od strony praktyczniej, jest to naprawdę ciekawe urządzenie. Wygląda na to, że filmy i bajki pokroju "Jetsonów" jednak wcale nie są tak odległe od naszej codzienności. Być może za kilka miesięcy (lub lat) zobaczymy na rynku pierwsze sensowne roboty domowe, które będą bardziej rozwinięte niż automatyczne odkurzacze.
Marcin Watemborski, dziennikarz Wirtualnej Polski