Toshiba Thrive AT100 - ona ma to coś [test]
Na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się wśród konkurencji. Nie jest również najtańszy. Dlaczego zatem mielibyście wziąć Toshibę Thrive AT100 pod uwagę, szukając tabletu dla siebie? Może dlatego, że ma to, czego inne nie mają...
06.10.2011 | aktual.: 11.03.2022 10:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się wśród konkurencji. Nie jest również najtańszy. Dlaczego zatem mielibyście wziąć Toshibę Thrive AT100 pod uwagę, szukając tabletu dla siebie? Może dlatego, że ma to, czego inne nie mają...
Specyfikacja
Toshiba Thrive AT100 dostarczona naszej redakcji ma następującą specyfikację sprzętową:
- wyjście HDMI,
- USB z funkcją hosta,
- mini USB (slave),
- gniazdo stacji dokującej,
- wyjście słuchawkowe,
- gniazdo zasilania;
[*]czujniki:
- światła,
- akcelerometr,
- żyroskop,
- kompas;
[*]wbudowany odbiornik GPS z A-GPS, mikrofon i głośniki stereo;
[*]system operacyjny: Google Android 3.1 (Honeycomb);
[*]wymiary: 273 x 177 x 15,8 mm;
[*]waga: 760 gramów
[*]akumulator: litowo-jonowy, 23 Wh (2040 mAh).
[/list]
Za tablet Toshiba Thrive AT100 z 16 GB pamięci i WiFi trzeba obecnie zapłacić co najmniej 1750 zł. To dość dużo. Przykładowo, podobnie wyposażony Acer Iconia Tab A500 kosztuje raptem 1500 zł. Czy warto jednak wyłożyć nieco więcej na tablet japońskiego producenta? Przekonajmy się!
Wygląd, obudowa i jakość wykonania
Czarna, niezbyt smukła (~16 mm) obudowa nie przykuwa uwagi. Niewielkim urozmaiceniem są srebrne logo producenta i obwódki wokół kamer. Jednak jako jedyny chyba tablet Toshiba Thrive AT100 jest wyposażony w zdejmowalną, wykonaną z antypoślizgowego tworzywa pokrywę tylną EasyGrip. Nudną czerń można więc zastąpić soczystą zielenią czy stylową bielą.
Wszystkie elementy obudowy są dobrze spasowane. Niestety, klapa tylna ugina się nieznacznie na obszarze między kamerą a logo producenta. Szkło chroniące ekran także wykazuje niewielką elastyczność i silny nacisk punktowy jest w stanie wywołać zakłócenia na wyświetlanym obrazie. Na pocieszenie dodam, że jest ono dość odporne na zarysowania.
Tafla szkła niemiłosiernie się palcuje, ale taki już urok dotykowych stworzeń. Tylna część urządzenia po pewnym czasie się zatłuszcza. Niemniej jednak jest łatwa do utrzymania w czystości i nie rysuje się, co jest dużym plusem. Dzięki gumowanej powierzchni Toshiba Thrive AT100 dobrze leży w dłoni i nie wyślizguje się. Szkoda tylko, że tablet waży aż 760 gramów.
Ekran i panel dotykowy
Toshiba Thrive AT100 została wyposażona w 10,1" panel LCD TFT o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli (16:10). Podświetlenie LED jest mocne i równomierne. Dzięki technologii Adaptive Display tablet automatycznie dostosowuje jasność ekranu oraz nasycenie barw do warunków oświetleniowych.
Nie eliminuje ona refleksów pojawiających się na tafli szkła, jednak praca na otwartych przestrzeniach jest jak najbardziej możliwa. Matryca zamontowana w tablecie Toshiba Thrive AT100 nie imponuje bogactwem barw ani ich nasyceniem, jednak cechuje się znakomitym kontrastem oraz szerokimi kątami widzenia.
Czułość i precyzja wielodotykowego panelu pojemnościowego są dobre. Sporadycznie zdarzają się sytuacje, kiedy gest trzeba powtórzyć z powodu braku reakcji czy aktywacji innego, znajdującego się w bliskim sąsiedztwie elementu. Autorotacja ekranu przebiega zdecydowanie sprawniej niż w Acerze Iconia Tab A500.
Porty peryferyjne
Tablet Toshiba Thrive AT100 wyposażono w szereg użytecznych interfejsów. Na prawej ściance, oprócz przycisków zasilania, regulacji głośności i blokady rotacji ekranu, znajduje się czytnik kart SD.
Pod zaślepką umieszczoną na dolnej krawędzi ukryto pełnowymiarowe wyjście HDMI, USB 2.0 z funkcją hosta oraz mini-USB. Obok nich znajdują się gniazda słuchawkowe (jack 3,5 mm) oraz zasilania.
Lewą ściankę zajmuje - oprócz dwóch głośników - złącze stacji dokującej.
Łączność
Toshiba Thrive AT100-100 została wyposażona w moduły WiFi b/g/n i Bluetooth 2.1 z EDR. Nie ma natomiast modemu 3G, który jest dostępny w modelu AT100-102. Zatem aby korzystać z zasobów Sieci, trzeba znajdować się w zasięgu sieci WLAN.
Zobacz także
Dzięki pełnowymiarowemu portowi USB możliwe jest bezproblemowe podłączanie urządzeń korzystających z magistrali szeregowej. Działają zarówno pendrive'y, jak i zewnętrzne dyski twarde. Podłączona do komputera za pośrednictwem mini-USB Toshiba Thrive AT100 jest widoczna jako pamięć masowa, więc można na nią przenosić pliki, po prostu je przeciągając.
Urządzenie ma także moduł GPS. Łapanie fixa trwa średnio nie więcej niż kilkanaście sekund. Producent nie dołączył żadnego oprogramowania do nawigacji. Można jednak skorzystać z Google Maps. Dostępna w laboratorium funkcja pozwala zachować w pamięci wewnętrznej wybrane fragmenty mapy.
System i interfejs
Toshiba Thrive AT100 pracuje pod kontrolą systemu Google Android 3.1 (Honeycomb). Producent nie pokusił się o żadne znaczące zmiany w interfejsie użytkownika, który w standardzie jest przejrzysty i intuicyjny. Mamy zatem do dyspozycji 5 pulpitów, które można zagospodarować np. rozmaitymi widzetami czy skrótami do aplikacji.
Klawisze Home, Wstecz i listy okien są zawsze pod ręką, obracając się wraz z zawartością ekranu. Opcje są tam, gdzie być powinny, i nawet początkujący użytkownik w krótkim czasie powinien oswoić się z systemem. Płynność działania, jak to w przypadku Androida bywa, czasami nie jest idealna (drobne przycinki), ale nie psuje dobrej zabawy z tabletem.
Multimedia, kamery, system audio
Toshiba zastąpiła standardowy odtwarzacz Androida własnym Media Playerem. Ma on przyjazny dla użytkownika interfejs, który może się podobać. Niestety, producent nie zaimplementował większej liczby kodeków. Tym samym Toshiba Thrive AT100 radzi sobie początkowo tylko z ograniczoną liczbą formatów audio/wideo.
Bez problemów obsługiwane są pliki AVI, WMV, MP4 i 3GP (kodeki DivX/XviD, H.264 i H.263, WMV i MPEG4). Niestety, nic ponadto. Na szczęście w przeciwieństwie do Acera Iconia Tab A500 Tośka nie zaliczyła ani jednego zwisu i płynnie odtwarzała wideo w 1080p, nie generując żadnych artefaktów i komunikatów o błędach.
Warto wspomnieć o technologii Resolution+, dzięki której jakość klipów skalowanych do wyższej rozdzielczości jest nieco lepsza. W przypadku plików audio w standardzie działają MP3, AAC, WMA i WAV. Toshiba Thrive AT100 ma wbudowane dwa głośniki. Są to twory zminiaturyzowane do granic możliwości, bardzo przeciętne (by nie powiedzieć - słabe) jakościowo.
Może i grają głośno, ale na dłuższą metę słuchać się z nich muzyki nie da. Jakość dźwięku na wyjściu audio to średnia półka. Dzięki solidnej dawce wspomagaczy (SRS audio enhancement) brzmienie jest dość dobre, ale nie lepsze niż w urządzeniach mniej znanych producentów. Wyłączając wszystkie systemy wspomagające, można się przekonać, że jednak warto je mieć...
Jakość zainstalowanych w tablecie Toshiba Thrive AT100 kamerek oceniam jako dobrą. Zdjęcia zrobione z użyciem 5-megapikselowego sensora są według mnie zadowalająco ostre i szczegółowe. Przednia kamerka również nie daje większych powodów do narzekań.
Toshiba Thrive AT100 - video [720p, HQ]
Zauważalnie gorzej Toshiba sprawdza się w roli kamery wideo. Obraz i dźwięk są przeciętnej jakości. Oczywiście może być gorzej, ale to nie znaczy, że jest się z czego cieszyć. Niemniej jednak od biedy da się nakręcić krótki filmik czy pogadać przez Skype'a.
Internet
Połączenie mocnego, dwurdzeniowego układu SoC Nvidia Tegra 2, 1 GB pamięci i Androida doskonale sprawdza się podczas przeglądania stron internetowych. Witryny ładują się szybko i są wyświetlane poprawnie. Czasami brakuje nieco płynności podczas skalowania, ale ogólnie jest bardzo dobrze.
Wzorem innych producentów Toshiba umieściła w menu głównym skrót pozwalający na szybką instalację Flash Playera. Jeśli komuś nie odpowiada standardowa, moim zdaniem całkiem niezła przeglądarka internetowa, może skorzystać z zamienników dostępnych w Android Markecie.
Wrażenia z codziennego użytkowania
Największe zalety Toshiby Thrive AT100 to w miarę świeży (choć nie najnowszy) Android oraz SoC Nvidia Tegra 2. Ten pierwszy jest bardzo wygodny w obsłudze i dobrze zoptymalizowany pod kątem tabletów, ma dobre wsparcie developerów i spore możliwości. Ten drugi ma dużą moc obliczeniową, która wystarcza do płynnej i komfortowej pracy z urządzeniem.
Zobacz także
Korzystając ze strefy Tegra Zone, możemy pobrać gry zoptymalizowane dla platformy Nvidii i cieszyć się pełnią multimedialnej rozrywki. Jakość matrycy jest dobra, a siła podświetlenia LED na tyle mocna, że można korzystać z urządzenia także na świeżym powietrzu i w mocno naświetlonych pomieszczeniach.
Szkoda, że dostarczona do redakcji wersja nie miała modułu 3G, który powinien być obowiązkowym wyposażeniem tego typu sprzętów. Oprócz ograniczonej łączności z Siecią doskwiera praktyczny brak kodeków audio/wideo out-of-the-box. Na otarcie łez pozostają pełnowymiarowe USB i HDMI, które działają bez zarzutu. Jakość obrazu na ekranie TV nie budzi zastrzeżeń.
Wydajność w liczbach
Dla miłośników cyferek przedstawiam wyniki uzyskane w kilku popularnych benchmarkach:
- productivity - 2700
- game - 2437
[*]Quadrant - 1813
[*]Nenamark 1 - 45,1 fps
[*]Nenamark 2 - 17,9 fps
[*]Vellamo 993
Warto wiedzieć, że w odróżnieniu od większości (może nawet wszystkich) tabletów Toshiba Thrive AT100 ma wymienny akumulator. Użytkownik może samodzielnie zdemontować tylną część obudowy i zastąpić zużytą baterię nową.
Podsumowanie
Przebiegi na akumulatorze
Toshiba Thrive AT100 to tablet, który sprawia pozytywne wrażenie. Co prawda nie jest lekki, a solidność jego obudowy do mnie nie przemawia, ale ma kilka cech, których brakuje konkurencji. Unikalna jest możliwość wymiany akumulatora ukrytego za antypoślizgową pokrywą, która również występuje w kilku kolorach.
Do tego producent znalazł miejsce na zaimplementowanie pełnowymiarowego HDMI oraz USB z funkcją hosta. Nie potrzebne są zatem żadne przejściówki, by podłączyć tablet np. do nowoczesnego telewizora. Jakość matrycy również jest bardzo dobra, a kamerki spełniają swoje funkcje całkiem nieźle.
Do wad testowanego egzemplarza zaliczam brak modemu 3G, marną jakość głośników i średnią dźwięku na wyjściu audio oraz ubogą liczbę obsługiwanych out-of-the-box formatów plików multimedialnych. Niemniej jednak Toshiba Thrive AT100 to udany produkt, który warto wziąć pod uwagę, sporządzając listę zakupów :).
Toshiba Thrive AT100
[plus]dobrej jakości matryca
[plus]pełnowymiarowe HDMI i USB z funkcją hosta
[plus]wymienny akumulator
[plus]antypoślizgowa, odporna na zarysowania tylna klapa
[plus]wydajność i wielozadaniowość
[minus]brak modemu 3G (jest w wersji AT100[minus]102)
[minus]sztywność pokrywy tylnej i słaba jakość głośników
[minus]niewielka liczba obsługiwanych w standardzie formatów plików audio/wideo