Transformujące się mieszkanie, czyli jak najlepiej wykorzystać ograniczoną przestrzeń [wideo]
Nie każdy może sobie pozwolić na mieszkanie z dużym metrażem, szczególnie jeśli chce się mieszkać na Manhattanie. Pewien nauczyciel z Nowego Jorku postanowił wykorzystać swoje niewielkie lokum do granic możliwości. Zobaczcie jak wygląda efekt końcowy.
13.11.2011 16:00
Nie każdy może sobie pozwolić na mieszkanie z dużym metrażem, szczególnie jeśli chce się mieszkać na Manhattanie. Pewien nauczyciel z Nowego Jorku postanowił wykorzystać swoje niewielkie lokum do granic możliwości. Zobaczcie jak wygląda efekt końcowy.
Zobacz także
W 2005 roku Eric Schneider, który jest nauczycielem w podstawówce, zapłacił 235 tys dolarów za mieszkanie o powierzchni 40 metrów kwadratowych. Kiedy wstawiło się tam łóżko, nie było miejsca na zbyt wiele dodatkowego wyposażenia. Postanowił więc oddać mieszkanie w ręce dwójki architektów - Michaela Chena oraz Kari Anderson.
Specjaliści zabrali się do gruntownej przeróbki całego mieszkania. Głównym elementem wyposażenia stała się wielka szafa, które transformuje wnętrze w wygodną sypialnie, albo pokój biurowy. Zagospodarowanie niewielkiej przestrzeni kosztowało Erica kolejne 70 tys dolarów, ale opłacało się. Praktycznie każdy centymetr kwadratowy został zaadoptowany, dlatego wszędzie znajdują się małe szafki i półki, które mieszczą ubrania, książki i inne rzeczy należące do Erica.
Zobacz także
Mieszkanie jest idealne dla osób uwielbiających minimalistyczny styl życia, w którym każda rzecz ma swoje określone miejsce i przeznaczenie. Poniżej możecie zobaczyć zadowolonego właściciela oraz jednego z architektów, którzy prezentują wyposażenie mieszkania.
Tiny Origami apartment in Manhattan unfolds into 4 rooms
Źródło: gizmodo.com