Tricorder ze "Star Treka" już wkrótce stanie się rzeczywistością? [wideo]
Technologia ciągle stara się nadgonić wynalazki, które pojawiają się w filmach i książkach SF. Wśród nich chyba najbardziej znane i jednocześnie najtrudniejsze do zrealizowania są te, które przez lata pojawiały się w filmach i serialach z cyklu "Star Trek". Ambitny projekt może przybliżyć nas do realizacji jednej z tych wizji.
01.01.2012 | aktual.: 11.03.2022 09:08
Technologia ciągle stara się nadgonić wynalazki, które pojawiają się w filmach i książkach SF. Wśród nich chyba najbardziej znane i jednocześnie najtrudniejsze do zrealizowania są te, które przez lata pojawiały się w filmach i serialach z cyklu "Star Trek". Ambitny projekt może przybliżyć nas do realizacji jednej z tych wizji.
Zobacz także
Gadżetów i naukowych osiągnięć inspirowanych "Star Trekiem" było już wiele. Firmy, takie jak Sony i Microsoft, próbowały szczęścia z holodekiem, natomiast naukowcy rozważali teoretyczną możliwość stworzenia wiązki holowniczej. Scanadu ogłosiła, że pracuje nad tricorderem - urządzeniem, które zrewolucjonizowałoby diagnostykę medyczną.
Dla przypomnienia, tricorder w "Star Treku" to wielofunkcyjny gadżet, który pozwalał na analizę otoczenia, a także wnikliwą diagnozę biologiczną. Scandu od roku pracuje nad własnym tricorderem - małym urządzeniem, które mogłoby współpracować z ekranem i procesorem smartfonu. Tricorder mógłby dokonywać bezinwazyjnej analizy ciśnienia krwi, wydolności płuc, temperatury, rozpoznawać zmiany skórne, a nawet sprawdzać próbki krwi i śliny. Oprogramowanie dostarczałoby diagnozy oraz porad odnośnie do tego, czy potrzebna jest wizyta u lekarza.
Jak na razie wszelkie szczegóły okryte są tajemnicą, ale Scandu jest finansowana przez różnych inwestorów, więc projekt jest poważny i ma szansę realizacji. Jeśli ostateczna wersja będzie przypominała to, co można zobaczyć na poniższej prezentacji, świat medycyny może zostać zupełnie odmieniony.
Źródło: gizmag.com