Umysł roju wkracza na pole bitwy. DARPA podpatrzyła strategię Tyranidów
Tyranidzi to rasa obcych i jednocześnie jedna z frakcji w grze bitewnej Warhammer 40 000. Cechą szczególną tych stworzeń jest posiadanie wspólnego umysłu. Inny przykład to Borg ze Star Treka. DARPA chciałaby czegoś podobnego dokonać z ludźmi. Minus telepatia.
21.09.2012 16:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tyranidzi to rasa obcych i jednocześnie jedna z frakcji w grze bitewnej Warhammer 40 000. Cechą szczególną tych stworzeń jest posiadanie wspólnego umysłu. Inny przykład to Borg ze Star Treka. DARPA chciałaby czegoś podobnego dokonać z ludźmi. Minus telepatia.
Do stworzenia umysłu roju na współczesnym polu bitwy potrzebne są trzy rzeczy: komputer, kamera, mózg żołnierza. Reszta to szczegóły. Kamera wcale nie byle jaka. Chodzi tu o model z matrycą 120 megapikseli, ustawiony na wysokim trójnogu i spoglądający na pole bitwy.
Następnie bierzemy system komputerowy CT2WS i sadzamy przed nim żołdaka z podpiętym EEG do głowy (obrazek powyżej). Obrazy zarejestrowane przez kamerę wędrują do systemu komputerowego, gdzie poddawane są obróbce za pomocą algorytmów kognitywnych (poznawczych), które wykrywają potencjalnych kandydatów na zagrożenia (snajperzy, IED-y, etc).
Kandydaci są następnie pokazywani żołnierzowi, a on ostatecznie ocenia, czy podejrzany obiekt/człowiek stanowi zagrożenie na polu bitwy. Wydajność systemu jest oszałamiająca. W ciągu godziny system zebrał 810 kandydatów na zagrożenia, a żołnierz podłączony do aparatury okroił tę liczbę do 5.
Zobacz także
Co ciekawe, system wyświetla aż 10 obrazków na sekundę! Naukowcy z DARPA twierdzą, że nie wpływa to na dokładność CT2WS, a wynosi ona aż 91%. A teraz wyobraźmy sobie kilkunastu żołnierzy skanujących wspólnie dane i wyławiających pochowanych w dziuplach snajperów. Hive mind w pełnej krasie!