USB Pet Rock - o co chodzi? (wideo)
Zapewne patrząc na powyższe zdjęcie zastanawiacie się czym prezentowany gadżet jest. Nie dziwię się Wam, gdyż naprawdę jest to nie lada zagadka. Kamień z kablem USB do komputera? Nasuwa się tylko jedno pytanie: O co chodzi?
26.11.2009 | aktual.: 14.03.2022 09:53
Zapewne patrząc na powyższe zdjęcie zastanawiacie się czym prezentowany gadżet jest. Nie dziwię się Wam, gdyż naprawdę jest to nie lada zagadka. Kamień z kablem USB do komputera? Nasuwa się tylko jedno pytanie: O co chodzi?
Otóż jest to wymysł sklepu ThinkGeek i nazywa się USB Pet Rock. Nazwa wskazywałaby na swojego rodzaju elektroniczne "zwierzątko", a raczej kamień, który dotrzyma nam towarzystwa podczas ciężkich dni w pracy czy w domu. Towarzystwa z całą pewnością nam dotrzyma jednak jego możliwości są bardzo małe. Ten gadżet nic nic nie robi! Nie zamruga, nie świeci, nie odbiera żadnych sygnałów i nie może pełnić funkcji pamięci masowej - po prostu nic nie robi!
Jego celem jest natomiast wzbudzenie zainteresowania osób, które zobaczą podłączony do portu USB kamień na Waszym biurku. Oczywiście zapytają one od razu co to jest, a Wasza odpowiedź może być inna za każdym razem - możecie puścić wodze fantazji, a z całą pewnością wzbudzicie małą sensację w Waszym biurze, w domu czy szkole.
USB Pet Rock from ThinkGeek
ThinkGeek na stronie produktu chwali się także tym, że gadżetu nie potrzeba karmić, podlewać ani wyprowadzać na spacer, a jako "cud techniki" nie pobiera w ogóle energii. Dodatkowo, kompatybilny jest z każdym systemem operacyjnym jaki kiedykolwiek stworzono, a żadne sterowniki nie są potrzebne. Co ciekawe, za gadżet, który nic nie robi trzeba zapłacić niecałe $10 - są chętni?
Źródło: New Launches