Według USA Izrael dysponuje bronią jądrową
Chociaż Izrael już od dawna był podejrzewany o posiadanie głowic nuklearnych to dopiero teraz, armia amerykańska, oficjalnie potwierdziła tę informację. Według szacunkowych rachunków Izrael jest w posiadaniu od 200 do 400 głowic. No dobrze znamy stanowisko USA, a co na to wszystko Izrael?
19.03.2009 | aktual.: 14.03.2022 13:44
Chociaż Izrael już od dawna był podejrzewany o posiadanie głowic nuklearnych to dopiero teraz, armia amerykańska, oficjalnie potwierdziła tę informację. Według szacunkowych rachunków Izrael jest w posiadaniu od 200 do 400 głowic. No dobrze znamy stanowisko USA, a co na to wszystko Izrael?
Nie potwierdza i nie zaprzecza. Czyli jak zwykle w polityce. Skąd, więc ta wiadomości? Raport US Joint Forces Command na 37 stronie stawia Izrael w tej samej grupie co Indie, Chiny, Pakistan, Północną Koreę i Rosję.
Z kolei według raportu The Samson Option Izrael ma 200 do 400 głowic, które są gotowe do natychmiastowego użycia.
Pomimo braku oficjalnego potwierdzenia wszyscy od dawna podejrzewali, że Izrael ma broń jądrową. Dlaczego, więc jest to taka ważna sprawa? Są dwa powody.
Pierwszy to fakt, że USA, wiecznie omijające ten problem i ignorujące całą sprawę, wreszcie zajmuje coś na kształ oficjalnego stanowiska.
Drugie to poprawka Symingtona. Zgodnie z nią, USA nie udziela wsparcia państwom posiadającym w arsenale broń jądrową. Może to oznaczać, że Izrael straci wsparcie amerykanów.
Jest też inny możliwy skutek całej sprawy. Ktoś w Departamencie Obrony straci pracę, a raport trafi do śmieci.
Jakkolwiek by się to miało skończyć, to martwi trochę, że energia jądrowa jest używana przez kolejne państwo w takim celu. Na szczęście nie wszystkie wojskowe technologie ostatecznie trafiają na pola bitew.
Źródło: Gizmodo