Wentylator stojący do 200 zł. Ciekawe modele

Polowanie na wentylator stojący niekoniecznie będzie trudnym wyzwaniem, ale czasem można poczuć się lekko przytłoczonym, ponieważ liczba sprzętów dostępnych w większości sklepów z zasady jest wysoka. W związku z tym jeszcze przed wybraniem się na zakupy warto poszukać odpowiedniej inspiracji i zrozumieć, na jakim urządzeniu nam mniej więcej zależy. Później można dzięki temu zaoszczędzić m.in. trochę czasu przeznaczonego na proces decyzyjny.

Wentylator stojący o mocy 50 W, czyli model Zelmer ZSF1410. Jego cena nie przekracza 200 zł, więc to idealny kandydat na względnie tani sprzęt do walki z upałami. W chwili gdy pogoda robi się nie do zniesienia i temperatury przekraczają rozsądne wartości, dobrze mieć maszynę do wprawienia powietrza w ruch.

Średnica śmigła wynosi 40 cm, zdecydowano się na wstawienie pięciu łopat, a regulacja prędkości wentylatora pozwala wybierać między trzema stopniami. Takie rozwiązanie sprawia, że każdy dopasuje siłę pracy urządzenia pod własne potrzeby, co z reguły procentuje wyższym zadowoleniem użytkownika. Nie zabrakło także oscylacji, dzięki czemu powietrze w całym pokoju będzie zdecydowanie łatwiej wprawić w ruch. Urządzenie ma również uchwyt ułatwiający jego przenoszenie. Zelmer ZSF1410 da się znaleźć w okolicach ceny 150 zł.

Pokazaliśmy sprzęt za około 150 zł, natomiast w przypadku wentylatora stojącego Schmith SL-W06 istnieje spora szansa na trochę lepszą cenę. Urządzenie da się znaleźć w okolicach 120 zł. Na co można liczyć w zamian? To dobre pytanie. Przede wszystkim Schmith SL-W06 o mocy 40 W ma średnicę śmigła 34 cm, czyli mniej niż w przypadku modelu zaprezentowanego wyżej.

Jest możliwość przełączania pomiędzy trzema stopniami siły pracy. Nie brakuje również regulacji kąta nawiewu oraz lubianej przez wielu oscylacji, czyli ruchu głowicy wentylatora w poziomie, dzięki czemu powietrze w całym pomieszczeniu jest efektywniej wprawiane w ruch.

Ciekawą propozycją może być także Blaupunkt ASF501 o mocy 55 W. Dostępne są trzy prędkości wentylatora oraz wygodna regulacja nachylenia. Producent podkreśla, że kształt łopatek został zaprojektowany w taki sposób, żeby w efekcie doszło do zmniejszenia poziomu głośności pracy urządzenia (poniżej 40 dB na najmniejszej prędkości).

Zgodnie z powszechnym standardem, nie zabrakło tu możliwości regulacji wysokości wentylatora. Jest też funkcja oscylacji, pozwalająca uzyskać efekt równomiernego rozprowadzania powietrza w pokoju. Warto dodać, że konstrukcja jest dość solidna, a wygląd wiatraka sprawia, że łatwo wkomponować go w otoczenie. Blaupunkt ASF501 da się znaleźć w okolicach ceny 200 zł.

Marcin Hołowacz, dziennikarz Gadżetomanii