Wózek inwalidzki niczym czołg podczas Blitzkriegu

Żyjemy w dziwnych czasach. Z jednej strony postępująca cywilizacja zapomina o niepełnosprawnych obywatelach, stawiając im coraz więcej barier architektonicznych. Z drugiej jednak strony kolejni wynalazcy serwują nam projekty wózków inwalidzkich które potrafią owe przeszkody pokonywać. Najnowszy pomysł proponuje unikatowe połączenie wózka z czołgiem!

Wózek inwalidzki niczym czołg podczas Blitzkriegu
Artur Starzyk

03.03.2010 | aktual.: 11.03.2022 15:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Żyjemy w dziwnych czasach. Z jednej strony postępująca cywilizacja zapomina o niepełnosprawnych obywatelach, stawiając im coraz więcej barier architektonicznych. Z drugiej jednak strony kolejni wynalazcy serwują nam projekty wózków inwalidzkich które potrafią owe przeszkody pokonywać. Najnowszy pomysł proponuje unikatowe połączenie wózka z czołgiem!

Wiem, że tytuł wpisu trochę szokuje i że dla tysięcy inwalidów sprawa nie jest do śmiechu, ale tak rzeczywiście jest. Projektantka Josefina Chaves-Posse's wraz z współpracownikami z Uniwersytetu w Albercie zaproponowała nowe rozwiązanie dla osób, które maja problem z pokonywaniem stromych schodów i podjazdów w swoim mieście.

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2010/03/wozek_czolg_logo2.jpg)

Konstrukcja zbudowana została z aluminiowej ramy oraz siedzenia wykonanego z włókna węglowego. Tym co jednak najbardziej rzuca się w oczy, to gumowa taśma opleciona wokół trzech kół. Wyglądem i działaniem przypominają mechaniczna gąsienice czołgu. Energią napędową wózka nadal pozostają ludzkie mięśnie. Biorąc jednak pod uwagę, że konstrukcja jest lekka i wytrzymała to  na pewno poruszanie się na takim sprzęcie jest znacznie łatwiejsze.

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2010/03/wozek_czolg_logo3.jpg)

Nie wiadomo czy prototyp (nazwany roboczo Zenith) kiedykolwiek trafi do sprzedaży, na razie pozostaje jedynie unikatowym pomysłem. Wydaje mi się jednak, że nie tędy prowadzi droga do zadowolenia niepełnosprawnych. Czy nie prościej likwidować miejskie przeszkody, aniżeli wymyślać skomplikowane urządzenia od ich pokonywania?

Źródło: Gizmodo

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.