Wygoda czy bezpieczeństwo? Kask rowerowy pozwoli Ci uniknąć tego dylematu
Temat obowiązkowych kasków rowerowych pojawia się co jakiś czas w mediach i głowach polityków, jednak na razie niewiele z tego wynika. Choć przepisy nie nakazują jazdy w kasku, literę prawa powinien wyręczać w tym miejscu zdrowy rozsądek. Jak ułatwić sobie życie i uniknąć niewygód związanych z rozmiarami kasku?
Temat obowiązkowych kasków rowerowych pojawia się co jakiś czas w mediach i głowach polityków, jednak na razie niewiele z tego wynika. Choć przepisy nie nakazują jazdy w kasku, literę prawa powinien wyręczać w tym miejscu zdrowy rozsądek. Jak ułatwić sobie życie i uniknąć niewygód związanych z rozmiarami kasku?
O szlachetnym zdrowiu, niedocenianym do chwili, aż się zepsuje, pisał już przed wiekami Jan Kochanowski. Spostrzeżenie sprzed stuleci nie straciło nic ze swojej aktualności, zwłaszcza w czasach, gdy mottem polskiego NFZ-etu wydaje się powiedzenie „czas leczy rany”.
Wiernym przyjacielem każdego rowerzysty powinien być w związku z tym kask. Niestety, tradycyjne konstrukcje, choć pod względem wagi są coraz mniej uciążliwe, wciąż zajmują sporo miejsca. Pozostawiając je z rowerem, ryzykujemy ich zmianę właściciela, nosząc ze sobą, doświadczamy zbędnych niewygód.
Rozwiązanie tego problemu przedstawił Patrick Jouffret z francuskiego studia projektowego Agency 360. Jego propozycja to składany kask, który zapewniając bezpieczeństwo porównywalne ze zwykłymi ochraniaczami tego typu, jest zarazem mniej kłopotliwy – da się schować nawet do dużej kieszeni.
Prace nad kaskiem rozpoczęły się jeszcze w 2010 roku i zbliżają się do finału. Pierwsze egzemplarze powinny pojawić się na rynku jeszcze w tym roku.
Źródło: Design Boom • Dvice
