Wyjątkowo dziwny cosplay z Japonii
Chiny i Korea bardzo starają się odebrać Japonii tytuł najdziwniejszego kraju na świecie, ale mistrz może być tylko jeden. Tym razem geniusz lub szaleństwo mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni objawił się podczas tokijskiego Wonder Festival.
Chiny i Korea bardzo starają się odebrać Japonii tytuł najdziwniejszego kraju na świecie, ale mistrz może być tylko jeden. Tym razem geniusz lub szaleństwo mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni objawił się podczas tokijskiego Wonder Festival.
Mała cyklopka wygląda całkiem sympatycznie, ale nie zdziwiłbym się, gdyby wewnątrz tego kostiumu siedział mały 40-letni japoński pracownik biurowy.
Jeżeli wiecie, jaka postać była inspiracją do stworzenia tego przebrania, to dajcie znać w komentarzach. Mnie do głowy przychodzi jedynie Lela z Futuramy, ale dziewczynka przejawia pewne braki w kwestii fioletowych włosów, więc raczej nie jest to dobry trop.
Źródło: Geekologie