Wyjątkowy projekt Włochów. To połączenie kilku pojazdów
Rynek potrzebuje niewielkich pojazdów do miasta – taką przynajmniej tezę można postawić, sugerując się ostatnio zaprezentowanym E-trike Indimob. Konstrukcja stanowi połączenie roweru i mikrosamochodu.
17.08.2023 | aktual.: 17.08.2023 21:30
Indimob to w istocie trójkołowiec, za którego odpowiada firma o tej samej nazwie. Pojazd łączy w sobie zalety dwóch wspomnianych wcześniej konstrukcji, a więc obecności dachu nad głową jak w samochodzie (nie we wszystkich wersjach) i wygody przeciskania się w wąskich miejskich uliczkach – jak na rowerze.
Włoskie przedsiębiorstwo przygotowało maszynę, która na pierwszy rzut oka wygląda jak kolejny elektryczny "mieszczuch". Jeśli tylko przyjrzymy się dokładniej, dostrzeżemy, że pojazd jest napędzany przez kierowcę w ten sam sposób co rower – poprzez pedałowanie.
Trójkołowiec do miasta
Producent przygotował do sprzedaży aż pięć wariantów trójkołowców. Są to modele Naked (bez nadwozia) w wersji jedno- lub dwumiejscowej, Coupé (nadwozie z włókna węglowego) w wersji jedno- lub dwumiejscowej oraz jednomiejscowy Indicargo z platformą ładunkową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aluminiowa rama zbudowana w konstrukcji typu delta trike charakteryzuje się obecnością pojedynczego koła z przodu pojazdu oraz dwóch z tyłu. Trójkołowiec napędzany jest elektryczną jednostką o mocy 250 W, która generuje ponad 80 Nm momentu obrotowego i pozwala rozpędzić się do prędkości maksymalnej 25 km/h.
Przy trybie jazdy ze wspomaganiem elektrycznym zasięg Indimob wynosi ok. 40 km (przy obecności kierowcy i pasażera z tyłu). Producent pozwala jednak zwiększyć dystans możliwy do pokonania poprzez zainstalowanie opcjonalnego akumulatora. Wówczas jedna osoba może przejechać trójkołowcem nawet 140 km.
Ponadto producent podkreśla, że każde koło posiada hamulce tarczowe, natomiast amortyzację podczas jazdy po nierównym terenie gwarantują trzy amortyzatory. Dla bezpieczeństwa zainstalowano też kompletny zestaw oświetlenia LED – z przodu oraz z tyłu pojazdu.
Najtańsza wersja Indimob to wydatek rzędu 6,1 tys. euro i dotyczy podstawowej wersji trójkołowca o wadze 65 kg. Wariant o zwiększonej użyteczności (bo pozwalający przewozić pasażera) waży z kolei 20 kg więcej, a najdroższy model w katalogu producenta wyceniono na ponad 11 tys. euro. Pojazdy można wyposażyć w dodatkowe akcesoria podczas konfiguracji (kosze, wyświetlacz etc.).
Norbert Garbarek, dziennikarz Gadżetomanii